W tym momencie zespół "Młotów" plasuje się na 15. miejscu w tabeli Premier League, ale ma w dorobku taką samą liczbę punktów, co 18. w stawce AFC Bournemouth. Ostatnie spotkanie z Newcastle United (1:5) nie wlało zbyt dużo optymizmu w serca londyńskich kibiców.
W grudniu 2019 roku David Moyes po raz drugi w karierze został menadżerem West Ham United i poprowadził zawodników w 162 spotkaniach. Kluczowa dla szkockiego szkoleniowca może być nadchodząca kolejka ligowa.
Łukasz Fabiański i spółka w sobotę (8 kwietnia) zagrają na terenie Fulham FC. Jak dowiedzieli się dziennikarze "The Guardian", zarząd klubu zwolni Moyesa, jeśli jego podopieczni przegrają z lokalnym rywalem.
Cierpliwość działaczy powoli się kończy. Szkot zdaje sobie sprawę, że znalazł się w skomplikowanym położeniu.
- Jesteśmy w branży, w której dość łatwo można stracić pracę, a jeśli nie wygrywasz, jest to możliwe. Pod tym względem niczym się nie różnię od innych trenerów - stwierdził Moyes na przedmeczowej konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: Polak rozpalił dyskusję. Mocna odpowiedź
Czytaj także:
"Jestem przerażony". Mocne słowa rosyjskiej legendy nt. wojny
Bramkarz Zagłębia na radarze znanego klubu. W grę wchodzi wolny transfer