Wciąż ciasno w czołówce klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy. W 27. kolejce rzuty karne zmarnowali liderzy rankingu. Mikael Ishak nie wykorzystał "jedenastki" w drugim kolejnym spotkaniu. Z kolei Jesus Imaz po pierwszej zmarnowanej próbie otrzymał szansę na powtórzenie karnego, ale wykonał go w sposób tragiczny.
Pomimo zmarnowania rzutów karnych na czele rankingu nie doszło do zmian. Wciąż prowadzą Imaz z Ishakiem. Za ich plecami powiększyła się grupa pościgowa, do której dołączyli Josue (Legia Warszawa) i Jakub Łukowski (Korona Kielce).
Czołówka klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy:
11 goli - Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok), Mikael Ishak (Lech Poznań),
10 goli - Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Marc Gual (Jagiellonia Białystok), Josue (Legia Warszawa), Jakub Łukowski (Korona Kielce), Bartosz Nowak (Górnik Zabrze - 1, Raków Częstochowa),
9 goli - Davo (Wisła Płock), Said Hamulic (Stal Mielec), Łukasz Zwoliński (Lechia Gdańsk),
8 goli - Ivi Lopez (Raków Częstochowa), Bartłomiej Pawłowski (Widzew Łódź), Michał Skóraś (Lech Poznań), Kamil Wilczek (Piast Gliwice), Szymon Włodarczyk (Górnik Zabrze).
Czytaj także:
Karygodny karny w Ekstraklasie (wideo)
Gorąco w meczu Rakowa! Doszło do szarpaniny [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii