[tag=72183]
Samuel Chukwueze[/tag] od lat w Hiszpanii uchodził za typowego skrzydłowego, którego jedyną zaletą jest szybkie bieganie i błyskotliwy drybling. Jednym słowem klasyczny "jeździec bez głowy". Jeszcze dwa lata temu takim był Vinicius Junior.
Obecny sezon zmienił jednak mocno postrzeganie jego sportowego profilu. Chukwueze, podobnie jak młodszy Brazylijczyk, mocno się rozwinął i zaczął wykorzystywać swoje ponadprzeciętne umiejętności także do zaliczania asyst i strzelania goli.
Popis swoich umiejętności dał w sobotę wieczorem na Santiago Bernabeu. Na największej scenie skrzydłowy Villarrealu zaliczył dublet, a oba gole były naprawdę urodziwe. Nie można się dziwić, że Real wziął pod lupę temat transferu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny
"Los Blancos" od czasów Garetha Bale'a nie mają w swojej kadrze klasycznego, jakościowego prawoskrzydłowego. Takim miał być Rodrygo Goes, ale ten Brazylijczyk zdecydowanie lepiej czuje się za plecami napastnika.
Według Radia MARKA "Królewscy" byli zaskoczeni tak dobrą formą Chukwueze, na tyle, że Florentino Perez jest gotów złożyć ofertę transferu latem. Real ma być gotowy zapłacić około 50 milionów euro. Klauzula wykupu skrzydłowego zapisana w kontrakcie wynosi jednak 80 milionów euro.
Przewagą "Los Blancos" ma być fakt wygasającego niebawem kontraktu. Umowa z 23-latkiem kończy się bowiem w czerwcu 2024 roku. Dzięki temu Real może liczyć na negocjacje, pod warunkiem, że do Villarrealu CF nie wpłynie żadna intratna oferta z Premier League.
W obecnym sezonie Chukwueze w barwach "Żółtej Łodzi Podwodnej" wystąpił w 40 meczach. Strzelił w nich 13 goli oraz zanotował 11 asyst.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę