Za wyeliminowanie w 1/8 finału Djurgardens IF drużyna Johna van den Broma zarobiła 1 mln euro.
Ogólny dorobek "Kolejorza" jest o wiele większy. To 6,663 mln w unijnej walucie (przy obecnym kursie ponad 31 mln zł). Na tę gratyfikację składają się pieniądze za udział w fazie grupowej, wyniki tam osiągnięte (dwa zwycięstwa i trzy remisy), a także bonusy za pokonanie wiosną FK Bodo/Glimt i wicemistrza Szwecji.
Teraz może być jeszcze ciekawiej. Jeśli poznaniacy ograją Fiorentinę i przejdą zwycięsko również przez ćwierćfinał, zarobią następne 2 mln euro (ponad 9,3 mln zł)!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!
Triumfator Ligi Konferencji Europy może zainkasować aż 15,19 mln euro (ponad 70,7 mln zł). To suma premii za komplet wygranych w fazie grupowej, a także zwycięskie przechodzenie przez następne rundy aż do finału i triumf.
Pozostali nasi pucharowicze nawet nie zbliżyli się do finansowych dokonań Lecha. Raków Częstochowa za dojście do IV rundy eliminacyjnej dostał 750 tys. euro, natomiast Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk, które dotarły tylko do II rundy - po 350 tys.
Pierwszy ćwierćfinałowy mecz Ligi Konferencji Europy Lech Poznań - ACF Fiorentina odbędzie się w czwartek o godz. 21.00. Transmisja w TVP Sport i Viaplay.
Zarobki Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy:
Etap | Premia |
---|---|
awans | 2,94 |
wyniki w fazie grupowej | 1,498 |
2. miejsce w tabeli | 0,325 |
udział w 1/16 finału | 0,3 |
udział w 1/8 finału | 0,6 |
udział w ćwierćfinale | 1,0 |
RAZEM | 6,663 |
* Sumy podane w mln euro
Czytaj także:
Ważna decyzja dla Warty Poznań. Są pieniądze na rozbudowę infrastruktury
Są kluczowe daty na sezon 2023/2024. Wiemy kiedy startuje PKO Ekstraklasa