[tag=2010]
[/tag]Adrian Mierzejewski od pięciu lat bardzo polubił się chińską piłką. Polak w 2018 roku trafił do CC Yatai i od tego czasu nie wyjechał z Państwa Środka. W pewnym momencie jego forma była tak wysoka, że rozważano go w kontekście gry w kadrze.
Do tego ostatecznie jednak nie doszło i Mierzejewski ostatni mecz w reprezentacji Polski zagrał jeszcze w 2013 roku. Wówczas reprezentował barwy Polonii Warszawa. 10 lat później, jako 36-latek występuje w chińskim Henan Songshan Longmen.
Zespół z Chinese Super League dopiero w połowie kwietnia rozpoczął swój sezon, a Mierzejewski od razu pokazał, że jest w naprawdę wysokiej formie i może być ważnym piłkarzem swojej drużyny.
Henan w 56. minucie spotkania przy stanie 0:1 dostało rzut wolny na 25. metrze od bramki. Do stojącej piłki podszedł właśnie Mierzejewski. Futbolówka ustawiona była raczej na prawą nogę, ale Polak doskonale zawinął obok muru i nie dał szans bramkarzowi, trafiając w okienko.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny