Piłkarze Elche od dłuższego czasu są świadomi, że po sezonie pożegnają się z La Liga. Przez moment ligowy maruder jeszcze walczył, ostatnio jednak notował porażkę za porażką.
W sobotniej potyczce domowej z Rayo Vallecano faworytem byli goście, którzy w środę pokonali na własnym stadionie lidera tabeli FC Barcelonę. Przyjezdni jednak źle weszli w mecz. Od 26. minuty grali w osłabieniu.
Liczebną przewagę wykorzystali gospodarze chwilę przed przerwą, kiedy wynik gry otworzył Tete Morente. Po zmianie stron było jeszcze łatwiej. W niewiele ponad 60 sekund, miedzy 52. i 53. minutą Elche zdobyło dwie bramki, a wynik gospodarze ustalili w 72. minucie.
Elche CF - Rayo Vallecano 4:0 (1:0)
1:0 - Morente 45+1'
2:0 - Boye 52'
3:0 - Fidel 53'
4:0 - Gumbau 72'
[multitable table=1497 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Lewandowski się doczekał. Ale co zrobiła Barcelona?
Valencia grała do końca. Trudny czas Espanyolu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech