Warta Poznań nadal z przetrzebioną obroną. Ogromne problemy kadrowe
Warcie Poznań nie udało się poprawić sytuacji kadrowej. Do meczu z Radomiakiem Radom zieloni przystąpią bez wszystkich podstawowych stoperów!
- Żaden nie wrócił jeszcze do treningów. Podobnie wygląda sytuacja z Wołodymyrem Kostewyczem - przekazał na konferencji prasowej drugi trener Warty, Arkadiusz Szczerbowski.
- Jesteśmy jednak spokojni. Szansę dostaną ci, którzy dotąd występowali mniej. Wciąż się zastanawiamy, czy zagramy trójką z tyłu, czy może czwórką. Wykorzystujemy tę trudną sytuację, żeby sprawdzić nowe warianty. Zobaczymy, czy w przyszłości możemy zmienić ustawienie. Trzeba niekorzystne wydarzenia przekuć w coś dobrego - dodał asystent Dawida Szulczka.
Po długotrwałym leczeniu, zdrowie odzyskał wreszcie Bartosz Kieliba. Czy jest szansa, że zobaczymy go na boisku jeszcze w obecnym sezonie? - Już ostatnio wrócił do kadry meczowej, ale po tak długiej przerwie nie jest na razie gotowy, by wyjść od 1. minuty. Cały czas z nami trenuje, w poniedziałek pewnie znów znajdzie się w kadrze, jednak trudno mi teraz powiedzieć, w jakim wymiarze jeszcze wystąpi w trwającym sezonie - przyznał Szczerbowski.
W pełni gotów jest za to Miłosz Szczepański, który rozgrywa bardzo dobrą rundę. - Ostatnio nie mogliśmy go wystawiać z powodu drobnego urazu. W Zabrzu był na ławce, mógł już wejść, lecz musieliśmy niestety robić zmiany, które nie były planowane. One ograniczały nam pole manewru - zaznaczył drugi trener zielonych.
Mecz 32. kolejki PKO Ekstraklasy Warta Poznań - Radomiak Radom odbędzie się w poniedziałek o godz. 19.00.