Lech Poznań potwierdził odejście piłkarza

Jest przełom w sporze o pieniądze z transferu reprezentanta Polski!

W środę w godzinach wieczornych informowaliśmy, że Portugalczyk nie przedłuży wygasającego 30 czerwca kontraktu.

To oznacza, że 28-letni obrońca opuści Bułgarską po dwuletnich występach dla "Kolejorza". W sumie w jego barwach rozegrał 60 spotkań - 38 w PKO Ekstraklasie, 19 w europejskich pucharach oraz 3 w Fortuna Pucharze Polski.

- Rozmawialiśmy z Pedro w temacie przedłużenia umowy, spotykaliśmy się, ale na końcu wspólnie doszliśmy do wniosku, że nasza współpraca dobiegnie końca. Zawodnik chce zrobić kolejny krok w swojej karierze i oczywiście szanujemy to. Chcę podziękować Pedro za te dwa lata przy Bułgarskiej. Wywalczył z klubem mistrzostwo Polski, a w drugim sezonie dołożył swoją cegiełkę do awansu do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Rozstajemy się w bardzo dobrej atmosferze - powiedział na łamach oficjalnego serwisu Lecha dyrektor sportowy Tomasz Rząsa.

Determinacja poznaniaków do zatrzymania tego zawodnika nie była przesadnie duża, zwłaszcza że w trwającym sezonie nie zawsze cieszył się on pewnym miejscem w składzie. W wielu spotkaniach trener John van den Brom wolał stawiać na Barry'ego Douglasa.

Odejście Rebocho oznacza, że latem na Bułgarską niemal na pewno zostanie sprowadzony nowy lewy obrońca.

ZOBACZ WIDEO: Włosi nie zapłacili polskiemu klubowi. "To będzie kradzież"