La Liga na żywo. Gdzie oglądać mecz FC Barcelona - Real Sociedad? Czy zagra Robert Lewandowski?

Twitter / FC Barcelona / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Twitter / FC Barcelona / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

W sobotę, 20 maja, o godzinie 21:00 dojdzie do spotkania FC Barcelona - Real Sociedad. Gospodarze są już pewni mistrzostwa Hiszpanii. Rywale walczą o prawo gry w Lidze Mistrzów. Transmisja TV na Canal+ Sport 2.

W tym artykule dowiesz się o:

[b]

Gdzie oglądać mecz FC Barcelona - Real Sociedad? Czy La Liga będzie w telewizji?[/b]

Już w sobotę, 20 maja, o godzinie 21:00 kolejne spotkanie w La Lidze rozegra Robert Lewandowski. FC Barcelona - Real Sociedad to starcie, w którym polski napastnik może powiększyć swój dorobek bramkowy.

Lider Primera Division w poprzedniej kolejce zapewnił sobie mistrzostwo Hiszpanii po raz pierwszy od 2019 roku. Tym samym kolejne trofeum do swojej gabloty dołożył "Lewy". Dzięki temu wyniki kolejnych spotkań dla Barcy będą już bez znaczenia. Natomiast Real wciąż walczy o prawo gry w Lidze Mistrzów. Obecnie plasuje się on na czwartej lokacie i ma pięć punktów przewagi nad Villarrealem.

Transmisja telewizyjna z tego spotkania odbędzie się tylko i wyłącznie na kanale Canal+ Sport 2.

Czy można oglądać FC Barcelonę w internecie? Kto pokaże stream online?

Dobrą informacją dla fanów chcących śledzić poczynania Dumy Katalonii w 35. kolejce La Liga jest to, że będzie dostęp do streamu online. Mecz FC Barcelona - Real Sociedad będzie można oglądać w dodatkowych pakietach na takich platformach, jak Canal+ Online czy Polsat Box Go. W każdym przypadku spotkanie będzie można śledzić również na urządzeniach mobilnych.

Darmowa relacja LIVE z meczu FC Barcelona - Real Sociedad na WP SportoweFakty.

Początek meczu FC Barcelona - Real Sociedad: 21:00. Transmisja TV: Canal+ Sport 2. Stream online: Canal+ Online (w dodatkowym pakiecie), Polsat Box Go (w dodatkowym pakiecie). Relacja LIVE: WP SportoweFakty.

Przeczytaj także:
Były prezes Realu Madryt: Pod tym względem Lewandowski górował nad Benzemą

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowi

Komentarze (0)