FC Barcelona zapewniła sobie mistrzostwo Hiszpanii na cztery kolejki przed końcem rozgrywek. W ostatnim spotkaniu nie potrafiła jednak sprostać Realowi Sociedad. Blaugrana przegrała 1:2, lecz po zakończeniu meczu przyszła pora na odebranie trofeum, co rozweseliło piłkarzy. Jeszcze przed tym pojedynkiem głos zabrał Jan Tomaszewski, który nie rozumie wielkiej radości Barcelony.
Słynny polski bramkarz uważa bowiem, iż Duma Katalonii powinna skupić się głównie na osiąganiu sukcesów w Europie. Tymczasem w sezonie 2022/23 kompletnie nie poradziła sobie w Lidze Mistrzów.
- Teraz robią z tego wielkie halo, że oni zrobili mistrzostwo Hiszpanii. Od kiedy występuję w mediach to mówię, że guzik mnie obchodzi jakieś mistrzostwo! - powiedział Tomaszewski na łamach kanału "Super Expressu".
- I mówię to dlatego, że mnie interesuje, jak ta drużyna zaprezentuje się w Lidze Mistrzów, czy Europy. A wtedy okazuje się, że wielka Barcelona nagle nie potrafi wyjść z grupy - zauważył.
W obecnej edycji Ligi Mistrzów podopieczni Xaviego mierzyli się w fazie grupowej z Bayernem Monachium, Interem Mediolan i Viktorią Pilzno. Potrafili wygrywać spotkania tylko z czeskim zespołem, a to nie mogło dać awansu do 1/8 finału elitarnych rozgrywek.
Barcelona zajęła trzecie miejsce w grupie i musiała zadowolić się na wiosnę grą w fazie pucharowej Ligi Europy. Tam jednak długo miejsca nie zagrzała, bo odpadła w 1/16 finału po dwumeczu z Manchesterem United.
Czytaj także:
Anglicy bez litości dla Kiwiora. "Wyglądał, jakby nie wiedział, jak się gra"
ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"