Zaledwie kilka dni po przegranym finale Ligi Europy AS Roma walczyła o obronę szóstego miejsca w tabeli Serie A. Pozycja ta gwarantuje start w przyszłym sezonie w rozgrywkach LE. Roma musiała odeprzeć atak Juventusu FC. Ostatecznie drużyna z Rzymu wygrała 2:1 ze Spezią Calcio, a gola na wagę wygranej w 90. minucie strzelił Paulo Dybala.
Wcześniej do siatki Spezii trafił Nicola Zalewski. Dla reprezentanta Polski było to drugie w tym sezonie trafienie w rozgrywkach włoskiej Serie A. Zalewski po tym spotkaniu został doceniony przez włoskie media. Wyższe noty otrzymał jedynie wyżej wspomniany Dybala. Polak był jednym z najlepszych zawodników spotkania.
Grający na lewej obronie Zalewski został doceniony za dobrą grę w ofensywie. "Żywy, ale trochę nieprecyzyjny" - podsumował serwis tuttomercatoweb.com, dając mu notę 6,5. "Mielił kilometry lewą stroną i zdobył ważną bramkę" - dodaje Eurosport, a ocena to 7.
Z kolei serwis forzaroma.info odnotował, że Zalewski zaczął od błędu, ale potem grał już bez zarzutu. Strzelony gol sprawił, że reprezentant Polski dostał "siódemkę". Dodajmy, że w tym sezonie Zalewski wystąpił w 47 meczach Romy. Strzelił dwa gole i miał jedną asystę.
Tak wysokich not nie otrzymali polscy gracze Spezii. Przemysław Wiśniewski i Arkadiusz Reca zdaniem tuttomercatoweb.com zasłużyli na "szóstki". Z kolei Szymon Żurkowski dostał tylko "piątkę".
Czytaj także:
Wpadka FC Barcelony. Tak skomentowały ją hiszpańskie media
I znów on. "Lewy" właśnie dokonał niemożliwego!
ZOBACZ WIDEO:Feta i kompromitacja w Monachium, "Lewy" talizmanem Barcy i powołania do kadry - Z Pierwszej Piłki #40