Choć o podpis byłego piłkarza Paris Saint Germain zabiegali działacze saudyjskiego Al Hilal i FC Barcelony, to nie potrafili go przekonać. W środowy wieczór Lionel Messi na łamach hiszpańskich mediów dał do zrozumienia, że będzie zawodnikiem Interu Miami.
Decyzja 35-latka jest o tyle zaskakująca, że Inter jest jedną z najgorszych drużyn Major League Soccer. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Co ważne, transfer nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony.
"Cieszymy się, że Lionel Messi oświadczył, że zamierza dołączyć tego lata do Interu Miami i Major Soccer League. Nadal trwają prace nad sfinalizowaniem formalnej umowy, nie możemy się doczekać jednego z najlepszych piłkarzy wszechczasów w naszej lidze" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez władze MLS.
ZOBACZ WIDEO: Tego brakowało Bayernowi. Lewandowski zdradził kulisy
Za pośrednictwem mediów społecznościowych klub Davida Beckhama zapowiedział transfer Messiego. Mistrz świata niedawno pożegnał się z PSG i na debiut w nowym otoczeniu musi jeszcze poczekać. Słynny piłkarz w tym sezonie będzie mógł pomóc Interowi, który wpadł w kryzys formy.
Czytaj więcej:
Wymowny wpis nowego klubu Lionela Messiego
"To klub, który kocham". Messi mówi o powrocie do Barcelony
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)