Mistrzostwo Anglii, Puchar Anglii, a na koniec Liga Mistrzów. Ten sezon został zdominowany przez Manchester City. Podopiecznych Pepa Guardioli najbardziej ucieszył sukces w europejskich pucharach, bo elitarne rozgrywki wygrali po raz pierwszy w historii.
Nie dziwi, że od kilku dni piłkarze imprezują na całego. Zwieńczeniem była mistrzowska feta z udziałem kibiców. W poniedziałek ulicami Manchesteru przejechał autobus ze świętującymi piłkarzami, którzy nie stronili od alkoholu.
W pewnym momencie zabawa mogła źle się skończyć. Do sieci trafił film, który pokazuje nieodpowiedzialne zachowanie bramkarza "The Citizens" Edersona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap
Brazylijczyk trzymał w rękach tubę z konfetti i jej otwarcie sprawiło mu problemy. W pewnym momencie 29-latek odwrócił przyrząd i wystrzelił tuż obok głowy swojego kolegi, który aż podskoczył po wybuchu.
Skończyło się na śmiechu, ale odrobina wyobraźni wystarczy, aby uświadomić sobie, że to mogło skończyć się tragicznie. Wystarczyłoby, że Ederson nieświadomie wycelowałby w twarz kolegi i konsekwencje byłyby znacznie poważniejsze.
Manchester City w finale Ligi Mistrzów pokonał Inter Mediolan. Jedynego gola strzelił w 68. minucie Rodri.
Dominacja Manchesteru City. Wystarczy spojrzeć >>
Manchester City może zdominować Ligę Mistrzów. "Zastanawiam się, czy ktoś im zagrozi" >>