Od 2016 roku Piotr Zieliński gra w barwach SSC Napoli. Na jego cześć w tym mieście powstał mural (więcej przeczytasz TUTAJ). Reprezentant Polski po sezonie 2022/2023 udał się na zasłużone wakacje do Sardynii, a ten fakt wykorzystali złodzieje.
"Il Corriere dello Sport" przekazał, że dom pomocnika Azzurrich został okradziony (więcej przeczytasz TUTAJ). Dzień później dziennik "Il Mattino" odsłonił kulisy całego zdarzenia. Według informacji gazety "zawodnik był głęboko wstrząśnięty całą sytuacją".
Złodzieje świetnie przygotowali się do rabunku. Wiedzieli, że dom Piotra Zielińskiego jest pusty, ponieważ piłkarz SSC Napoli wybrał się na wakacje. Reprezentant Polski publikował zdjęcia z Sardynii w swoich mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw
"Przestępcy przystąpili do działania w całkowitym spokoju, doskonale wiedząc, że nikt nie będzie im przeszkadzał" - czytamy. Nie podano jednak, co padło ich łupem. Przypomnijmy, że skradziony Mercedes został ostatecznie odnaleziony.
Czy Piotr Zieliński w taki sposób pożegna się z Neapolem? Od dłuższego czasu światowe media informują o potencjalnej zmianie klubu zawodnika. Wśród zainteresowanych pomocnikiem mają być takie ekipy jak Lazio, Manchester United czy Juventus FC.
Kontrakt reprezentanta Polski z Napoli jest ważny do 30 czerwca 2024 roku. Władze Azzurrich działają sprawnie, aby w przypadku odmowy przedłużenia umowy, mistrzowie Włoch przynajmniej zarobili na swoim piłkarzu.
Zobacz też:
Cztery gole i porażka Lecha Poznań