Dani Alves od stycznia przebywa w więzieniu pod Barceloną, gdzie czeka na proces, który ma rozpocząć się po koniec roku. 126-krotny reprezentant Brazylii został oskarżony o gwałt. Grozi mu kara od 6 do 12 lat pozbawienia wolności (więcej TUTAJ).
Od momentu aresztowania zawodnika takich klubów, jak m.in. FC Barcelona, Paris Saint-Germain i ostatnio Pumas UNAM, wspiera go mama - Maria Lucia.
Kobieta na swoim instagramowym profilu zamieściła zdjęcia syna z jego psami. Komentarz był wymowny.
"Jeśli będziesz karmić psa przez trzy dni, będzie cię pamiętał przez 30 lat, a jeśli będziesz karmić człowieka przez 30 lat, zapomni o tobie w ciągu trzech dni" - podkreśliła w opisie Maria Lucia. Mama Daniego Alvesa wysyła wiadomość do... Joany Sanz? - pyta dziennik "Marca".
Hiszpańska modelka na doniesienia o śledztwie prowadzonym przeciwko jej mężowi zdecydowała się wystąpić do sądu o rozwód. Zapewniła przy tym, że pomimo chęci unieważnienia małżeństwa, wierzy w niewinność Daniego.
Zobacz:
Jest oskarżony o gwałt. Zza krat przemówił do żony. I się zdziwił
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Holandia ma swojego Lionela Messiego?! Przepiękny drybling