Świetna forma Legii Warszawa. Trener wprost o drużynie

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

Cztery mecze i cztery zwycięstwa. Legia Warszawa przed startem nowego sezonu imponuje wynikami sparingów. Nic dziwnego, że zadowolenia nie kryje trener Kosta Runjaić.

W tym artykule dowiesz się o:

Legia Warszawa w poprzednim sezonie wróciła na właściwe tory i stała się czołową drużyną w Polsce. Wszystko za sprawą Kosty Runjaicia, który na nowo poukładał wszystkie klocki. Dał więcej swobody Josue, który nosi opaskę kapitana, a oprócz notuje notuje znakomite statystyki.

W nadchodzącym sezonie Legia chce mocniej powalczyć o mistrzostwo Polski, a wyniki sparingów napawają optymizmem. Podczas zgrupowania w Austrii, wicemistrzowie Polski najpierw pokonali 5:0 FC Botosani.

Potem legioniści wygrali 2:0 z Qarabagiem Agdam, a w ostatnim meczu zwyciężyli 2:0 z Red Bullem Salzburg (więcej przeczytasz TUTAJ-->). Nic dziwnego, że humory w stolicy dopisują.

ZOBACZ WIDEO: Nie dostał powołania do kadry. Zamiast w Mołdawii tak spędzał czas
[b]

[/b]- Cieszę się z kompletu zwycięstw, bo takie rezultaty dodają pewności siebie. Najważniejsza jest jednak nasza gra. Każdy z meczów toczyliśmy w stylu, na który chcemy stawiać. Widziałem na boisku to, nad czym wcześniej pracowaliśmy na treningach. Sparingi na pewno nie są tym samym, czym są spotkania o stawkę - podkreśla Runjaić w rozmowie z TVP Sport.

Po kilku wzmocnieniach, sytuacja kadrowa Legii jest znakomita. Przypomnijmy, że latem na Łazienkowską 3 trafili Marc Gual, Patryk Kun czy Radovan Pankov.

- Wierzę, że w nadchodzącym sezonie rozegramy wiele meczów. Jeśli pójdzie nam idealnie, to może być ich nawet 61. Musimy stawiać na rotacje i będzie to częstsze niż w poprzednich rozgrywkach. Potrzebna nam do tego mocna ławka rezerwowych z jakością - dodaje trener Legii.

Pierwszy mecz w tym sezonie Legia rozegra 15 lipca. W meczu o Superpuchar Polski jej rywalem będzie Raków Częstochowa.

Zobacz także:
Transferowy niewypał opuścił Lecha Poznań

Źródło artykułu: WP SportoweFakty