Szef klubu z Paryża postawił Kyliana Mbappe pod ścianą. Nasser Al-Khelaifi stwierdził, że albo piłkarz przedłuży kontrakt, albo zostanie sprzedany już w bieżącym oknie transferowym. Nie ma możliwości na to, aby Francuz wypełnił obecną umowę, a następnie, w przyszłym roku, za darmo przeniósł się do Realu Madryt. Paris Saint-Germain chce na jego ewentualnym odejściu zarobić.
Po ostatnich słowach zawodnika, że klub bardziej dzieli niż łączy, postawionym przez prezesa ultimatum oraz wypowiedziach osób do niedawna powiązanych z PSG, wydaje się, że przejście napastnika do Hiszpanii jest bliżej, niż dalej.
W Paryżu takie rozwiązanie traktują bardzo poważnie, dlatego klub zaczął rozglądać się na rynku transferowym za piłkarzem, który miałby zastąpić miejsce francuskiej gwiazdy. Wiadomo, że 1 do 1 trudno będzie pozyskać gracza o takim potencjale i umiejętnościach, ale może pojawić się zawodnik, który wpasuje się w filozofię gry nowego trenera, Luisa Enrique.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza
Jak podaje hiszpańska "Marca", kandydatem do gry w PSG ma być Bernardo Silva. Pomocnik Manchesteru City był już kilka razy kuszony przez FC Barcelonę, ale do finalizacji negocjacji nie doszło. Paryżanie mają mieć więcej argumentów, czyli po prostu pieniędzy, aby przekonać Portugalczyka do zmiany klubu i przede wszystkim móc przeprowadzić tak kosztowny transfer.
Silva charakteryzuje się tym, że dobrze odnajduje się w grze kombinacyjnej i jest świetnie wyszkolony technicznie. Niewykluczone, że po odejściu Lionela Messiego, ewentualnej stracie Kyliana Mbappe i niepewnej przyszłości Neymara, wyrósłby on na postać numer 1 środka pola drużyny z Paryża.
Dotychczas PSG pozyskało m.in. Marco Asensio z Realu Madryt, Lucasa Hernandeza z Bayernu Monachium czy Milana Skriniara z Interu Mediolan.
Czytaj również:
Toni Kroos podgrzał atmosferę ws. Mbappe
"Nikt nie jest ważniejszy niż sam klub". Przestroga dla Mbappe
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)