Co czeka Polaków w Juventusie? Jeden z nich nie będzie zadowolony

Getty Images / Juventus FC / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny oraz Arkadiusz Milik
Getty Images / Juventus FC / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny oraz Arkadiusz Milik

Za pasem kolejny sezon Serie A, a więc zmagania z udziałem wielu polskich piłkarzy. Według włoskich mediów Arkadiusz Milik nie będzie miał powodów do radości. Wszystko przez decyzję Massimiliano Allegriego, który wybrał już swoich "pewniaków".

Poprzednie miesiące były emocjonujące dla Juventusu, który miał na głowie także sprawy pozaboiskowe. Mimo kar punktowych, Stara Dama zdołała zająć pozycję gwarantującą grę w Lidze Konferencji Europy. Później nadeszły jednak kolejne przykre sytuacje.

Nad klubem ciążyła kara wykluczenia z europejskich pucharów. Ten postanowił więc odpokutować przy okazji nadchodzącego sezonu. Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) przychyliła się do tej prośby. Miejsce w rozgrywkach zajęła inna ekipa (więcej przeczytasz TUTAJ).

Mimo że Juventus walczy z problemami, polscy piłkarze - Wojciech Szczęsny oraz Arkadiusz Milik - postanowili pozostać w jego szeregach. Choć jeszcze w czerwcu sporo działo się w sprawie przyszłości Milika. Spekulowano, że napastnik może powrócić do Olympique Marsylia.

ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny transfer Zielińskiego? Dziennikarze wskazali możliwy powód

Ostatecznie pozostał, ale czeka go naprawdę trudne wyzwanie. "La Gazzetta dello Sport" przedstawiła bowiem przewidywany skład na nadchodzące spotkanie z Udinese w ramach 1. kolejki Serie A. W linii ataku zabrakło zawodnika z Tychów.

Według tamtejszych dziennikarzy Massimiliano Allegri postawi na Federico Chiesę i Dusana Vlahovicia. Arkadiusz Milik będzie musiał więc powalczyć o pierwszą "jedenastkę".

Lepiej wygląda za to sytuacja Wojciecha Szczęsnego, który jest  "pewniakiem" do gry od pierwszych minut.

Spotkanie Juventusu z Udinese Calcio odbędzie się już w niedzielę (20 sierpnia) o godzinie 20:45. Relacja tekstowa na żywo będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Jerzy Brzęczek ocenia kryzys w polskiej kadrze. "Mogę się tylko uśmiechnąć"

Komentarze (0)