Ostatnie miesiące pokazały, że w futbolu nie ma nic niemożliwego. Kluby z Arabii Saudyjskiej przeprowadziły ogromną liczbę transferów i sprowadziły zawodników, którzy wcześniej stanowili o sile największych europejskich drużyn.
Teraz Saudi Pro League ma dużą siłę, ale aby się rozwijać potrzebuje regularnej rywalizacji z najmocniejszymi zespołami na świecie. Wiedzą o tym również przedstawiciele tych rozgrywek i chcieliby, aby przynajmniej mistrz Arabii Saudyjskiej walczył z Europejczykami.
Z informacji podanych przez "Corriere dello Sport" wynika, że saudyjska federacja piłkarska przygotowuje złożenie prośby do UEFA w sprawie przyznania "dzikiej karty" mistrzowi Saudi Pro League w europejskiej Lidze Mistrzów. To najprawdopodobniej miałoby obowiązywać od sezonu 2024/2025.
Nie jest powiedziane, czy taka opcja będzie poważnie wzięta pod uwagę, ale faktem jest, że kluby z Arabii Saudyjskiej bardzo by chciały regularnej rywalizacji z drużynami pokroju Realu Madryt, FC Barcelony czy Manchesteru City. Głównie mówi się tu oczywiście o zespołach z saudyjskiej wielkiej czwórki.
Najwięcej pokaźnych transferów przeprowadzają Al-Nassr, Al-Ittihad, Al-Ahli oraz Al-Hilal. Oczywiście te ekipy mogą grać np. w Pucharze Krajów Arabskich, czy azjatyckiej Lidze Mistrzów. Jednak to wciąż nie jest ten sam poziom, co największe europejskie rozgrywki.
Czytaj też:
Jest pod ogromnym wrażeniem Zielińskiego. "Czapki z głów"
Zdecydowane działanie Joao Feliksa? Wszystko, aby odejść z Atletico Madryt
ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"