Nosze na murawie. Trener zareagował natychmiast

PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański / Na zdjęciu: Paweł Wszołek
PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański / Na zdjęciu: Paweł Wszołek

W pierwszej połowie meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy Legii Warszawa z duńskim FC Midtjylland doszło do dziwnej sytuacji. Zaczęło się od tego, że zawodnik gospodarzy został trafiony łokciem w twarz.

Piłkarze Legii Warszawa w czwartek (24.08) zmierzyli się na wyjeździe z FC Midtjylland w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy (relacja TUTAJ). Rewanż zostanie rozegrany za tydzień (31.08) w Warszawie.

W 29. minucie spotkania, w jednej z akcji na MCH Arenie w Herning, Paweł Wszołek uderzył łokciem w twarz zawodnika gospodarzy - Paulinho.

Pomocnik Wojskowych za przewinienie został ukarany przez arbitra żółtą kartką (patrz zdjęcie główne).

Na murawie pojawiła się krew, a brazylijski obrońca FC Midtjylland przez kilka minut był opatrywany przez członków sztabu medycznego.

Nie wyglądało to na poważny uraz (Brazylijczyk prawdopodobnie został uderzony w nos). 28-letni Paulinho nie był jednak w stanie kontynuować gry i... na noszach opuścił boisko. W jego miejsce trener Thomas Thomasberg wprowadził Nikolasa Dyhra.

Zobacz:
Wygląda zjawiskowo. Piękność wspiera Legię w el. Ligi Konferencji

ZOBACZ WIDEO: Co za wiadomości! Mistrz Polski idzie po kolejne wzmocnienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty