Z naszych ustaleń wynika, że od kilkunastu dni Piast Gliwice negocjuje odejście do FC Basel Arkadiusz Pyrki.
To 20-letni prawy obrońca, piłkarz o jednym z największych potencjałów w drużynie. Jak się dowiedzieliśmy kwota transferu byłaby na poziomie 2,5 mln euro. Sprawy - jak słyszymy - zmierzają w bardzo dobrym kierunku.
Pyrka to wychowanek Znicza Pruszków, skąd następnie przeniósł się do Piasta. W tym sezonie Ekstraklasy zagrał 6 meczów, spędzając na boisku 540 minut.
Jest też reprezentantem Polski do lat 21, w tym zespole zagrał do tej pory 4 razy.
Wcześniej wydawało się, że za około 2 mln euro, choć w innym kierunku, odejdzie z Piasta inny piłkarz, a mianowicie Ariel Mosór, który był blisko przejścia do norweskiego Molde.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
Ostatecznie nic z tego nie wyszło i piłkarz zostaje, przynajmniej na razie, w Gliwicach. Odejść może za to wspomniany właśnie Pyrka, którego obecny kontrakt wiąże z Piastem do lata 2024 roku. Jest w nim jednak opcja przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
Jeśli Pyrka trafi ostatecznie do Szwajcarii za wspomnianą kwotę, to Piast pobije swój transferowy rekord przy transakcjach wychodzących. Do tej pory najdroższy był Patryk Dziczek, sprzedany do Lazio za około 2,15 mln euro.
A Basel z pewnością potrzebuje wzmocnień, bo po rozegraniu czterech spotkań zajmuje ledwie jedenastą, czyli przedostatnią pozycję, mając na koncie trzy porażki i jedno zwycięstwo.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty