Już nie tylko logo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znajdzie się na centralnym miejscu koszulek piłkarzy Ruchu Chorzów. Od najbliższego meczu Niebieskich z Legią w Warszawie, pod czerwonym sercem WOŚP pojawi się logo firmy Tauron. - Jest to początek naszej współpracy. Trzymamy kciuki za zespół, aby kolejna firma na koszulkach przyniosła drużynie dużo szczęścia - przyznaje prezes chorzowian Katarzyna Sobstyl. - Na podpisanej umowie skorzystają obie strony, które traktują współpracę jako inwestycję. Taka marka jak grupa Tauron pomoże nam na znalezieniu nowych inwestorów, którzy wezmą przykład z naszego nowego sponsora - przekonuje Sobstyl. - Firma Tauron otrzymała gotowy produkt, wyczyszczony, publiczny i przejrzysty, z pięknym czerwonym sercem na klatce piersiowej oraz z bardzo dobrym wynikiem sportowym. Przypomnę, że jesteśmy wiceliderem ekstraklasy - dodaje. - Trzymamy kciuki za zespół, aby czerwone serce i różowy znaczek nowego sponsora dodał drużynie skrzydeł i żebyśmy wyjechali z Warszawy z kolejnymi punktami. Jak zwykle będę oglądać drużynę i myślę, że w sobotnim meczu będzie dużo emocji - stwierdza prezes czternastokrotnych mistrzów Polski.
Katarzyna Sobstyl rzadko udziela się w mediach. Okazuje się jednak, że prezes Niebieskich, wbrew opinii niektórych mediów oraz kibiców, dobrze orientuje się w tematyce futbolowej. - Mamy bardzo dobrą drużynę. Latem w zespole nie było zbyt wielu zmian. Praktycznie doszło do drobnej, aczkolwiek dla nas niezwykle ważnej korekty. Mam na myśli podpisanie kontraktu z Andrzejem Niedzielanem. Naszym atutem jest również fakt, że mamy trenera, który potrafi poskładać to wszystko i wykrzesać z chłopaków pozytywną energię. Widzimy ją w formie wygranych meczów - dodaje zarządzająca Niebieskimi, która podkreśla jak ważne w rozmowach z potencjalnymi sponsorami jest dobra gra zespołu. - Wyniki piłkarzu miały ogromne znaczenie w negocjacjach. Ważny jednak był również dla firmy Tauron fakt, że jesteśmy spółką publiczną oraz współpracujemy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. To wszystko stworzyło całość. Ciężko by było podpisać taką umowę, gdyby chociaż jeden z tych elementów nie został spełniony - przekonuje Katarzyna Sobstyl, która jest pewna, że współpraca z firmą Tauron w przyszłym roku będzie kontynuowana.