Sensacyjny transfer sprawił, że amerykańskie rozgrywki cieszą się dużą popularnością wśród kibiców z całego świata. Bilans Lionela Messiego w barwach Interu Miami na wszystkich frontach to 11 goli i 5 asyst w 11 rozegranych spotkaniach.
31 sierpnia ekipa z Miami musiała zadowolić się podziałem punktów z Nashville SC (0:0). Mistrz świata zagrał w pełnym wymiarze czasowym, natomiast nie był w stanie pomóc swojemu zespołowi.
Gerardo Martino udzielił wywiadu "The Athletic" i zdradził, jak po wspomnianym meczu zachował się Messi. Szkoleniowiec musiał tonować nastroje.
- Leo był wyraźnie sfrustrowany i rozgoryczony po bezbramkowym remisie z Nashville. Powiedziałem mu: "wyluzuj, przecież nie wygramy każdego meczu" - wspominał argentyński trener.
ZOBACZ WIDEO: Kto za Fernando Santosa? "Tego możemy być pewni"
Przeprowadzka do USA dla Messiego nie miała żadnego związku z "piłkarską emeryturą". W dalszym ciągu była gwiazda FC Barcelony i Paris Saint-Germain utrzymuje optymalną formę, co udowodnił choćby w trakcie przerwy reprezentacyjnej.
- On zawsze jest nastawiony tylko i wyłącznie na zwycięstwo. Bardzo trudno jest zmienić taką mentalność - dodał Martino.
Czytaj więcej:
Rosjanie wzięli pod lupę polską kadrę. "Niewytłumaczalny paradoks"
Turcy zachwyceni młodym Polakiem. Już porównali go do Lewandowskiego