Z Manchesteru City do Bayernu Monachium? Ta pozycja jest priorytetem
Bayern Monachium nie zrealizował latem ważnego transferu defensywnego pomocnika, bo wszedł do gry zbyt późno. Mistrzowie Niemiec chcą wzmocnić zespół już podczas zimowego okienka, a jedną z rozważanych opcji jest zawodnik Manchesteru City.
Bayern jednak nie zrezygnował ze starań o Portugalczyka i niewykluczone, że temat powróci. Ale nie jest to jedyna opcja, żeby wzmocnić pozycję numer "sześć".
Kolejną ma być Kalvin Phillips z Manchesteru City, o czym informował Christian Falk ze "Sport Bild". Anglik nie ma szans na regularne występy w drużynie Pepa Guardioli i jego kandydatura jest rozważana w Monachium.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: W Polsce to nie do pomyślenia. Niezwykłe przeżycie kibicaTen temat pojawił się już latem tego roku. Wówczas mówiono o Bayernie i Liverpoolu, jednak ostatecznie 27-latek został w ekipie mistrza Anglii.
Raczej żałuje, że nie udało mu się odejść, bo w sezonie 2023/24 wystąpił w zaledwie pięciu meczach we wszystkich rozgrywkach, a na boisku przebywał przez niespełna 200 minut.
Defensywny pomocnik to nie jedyna pozycja, którą Bayern chciałby wzmocnić. Kolejną jest blok obrony. Ostatnio kontuzji doznał Dayot Upamecano (nie będzie mógł grać prez 4-6 tygodni) i zimą może też dojść do transferu stopera. Nie będzie to jednak Jerome Boateng, który trenował gościnnie z Bayernem.
CZYTAJ TAKŻE:
Grzmią po upublicznieniu nagrań przez Legię. "Jak kryminalista"
Boniek zabrał głos przed meczem kadry. Podał zaskakując typ