Decydujący czas dla Ruchu Chorzów. "To zawsze impuls dla zespołu"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Zawodnicy Ruchu Chorzów
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Zawodnicy Ruchu Chorzów

Najbliższe mecze ligowe dadzą odpowiedź na pytanie czy Ruch Chorzów poważnie będzie mógł liczyć na utrzymanie w PKO Ekstraklasie. W klubie liczą, że zmiana trenera da zespołowi impuls.

Jedno zwycięstwo w trzynastu spotkaniach to wynik bardzo słaby. W efekcie beniaminek PKO Ekstraklasy Ruch Chorzów notuje coraz większe straty do bezpiecznej strefy.

Dla Niebieskich najbliższe potyczki ligowe będą kluczowe. Rozegrają domowy mecz z Radomiakiem, a następnie odrobią zaległości grając w Łodzi z Widzewem. W końcu podejmą Koronę Kielce.

Jeśli we wspomnianych grach Niebiescy nie będą wygrywać, to postawią się w arcytrudnej sytuacji.

Wielu zaskoczyła decyzja działaczy 14-krotnych mistrzów Polski, którzy postanowili się w miniony poniedziałek rozstać z Jarosławem Skrobaczem. Jego obowiązki przejął dotychczasowy asystent Jan Woś.

- Przygotowywałem się do tego od dłuższego czasu. Wiedziałem, że kiedyś nadejdzie ten moment, kiedy zostanę trenerem. To była najtrudniejsza decyzja w karierze zawodowej -  przyznał trener w rozmowie z Ruch TV. - Dla nas to nie była łatwa sytuacja. Musimy nad tym przejść do porządku dziennego. Trener ma pełne wsparcie szatni - dodał kapitan zespołu Tomasz Foszmańczyk. - Zmiana to zawsze impuls dla zespołu. Nowe rozdanie, nieco inne. Każdy ma swój pomysł na drużynę - uzupełnił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił

Chorzowianie rozegrają na Stadionie Śląskim drugi mecz. Ruch w końcu może trenować płycie, na której rozgrywa później mecze ligowe. W Gliwicach to nie było możliwe. - To, że mikrocykl jest tym razem długi jest nam na rękę. Kluczowa w meczu będzie determinacja i zaangażowanie. Umiejętności, które posiadamy pozwolą nam ograć rywala. Radomiak jest w naszym zasięgu - stwierdził asystent Wosia Wojciech Grzyb. - Rywale potrafią grać w piłkę, co pokazali w ostatnim przegranym meczu z Legią - dodał.

W spotkaniu z Radomiakiem kibice mogą spodziewać się nowego oblicza Ruchu. Zapowiadane są zmiany w ustawieniu. Do gry jest już gotowy Filip Starzyński. Zabraknie jedynie Michała Feliksa, który na Cichą jest wypożyczony z klubu z Radomia.

- Wszystko zweryfikuje boisko. Skupiliśmy się na pewnych rzeczach, które wcześniej wyglądały inaczej. Chcieliśmy, aby zespół uwierzył w siebie. Starałem się zdiagnozować problemy, rozmawiałem z zawodnikami - powiedział Jan Woś.

Mecz Ruch - Radomiak rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 19. Zapraszamy na relację NA ŻYWO z tej potyczki.

Czytaj także:
Zrobił z Ruchem dwa awanse. Właśnie został zwolniony
Było o krok od sensacji. Zobacz jak Samiec-Talar uratował Śląsk [WIDEO]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty