Naszpikowany gwiazdami Inter Miami nie zdołał zakwalifikować się do fazy play-off Major Soccer League. Tydzień po ostatnim meczu o punkty Lionel Messi udał się do paryskiego Theatre du Chatelet, gdzie odebrał kolejną Złotą Piłkę, tym razem z rąk Davida Beckhama.
W nocy z piątku na sobotę jego Inter rozegrał mecz towarzyski z New York City FC. Trybuny DRV PNK Stadium w Fort Lauderdale były wypełnione po brzegi już kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem.
Messi wyszedł na murawę ze Złotą Piłką, którą przywiózł ze sobą z Paryża. Lokalni kibice nagrodzili gromkimi brawami kapitana reprezentacji Argentyny, a następnie skandowali jego imię.
Aktualny mistrz świata odebrał gratulacje z rąk działaczy i w pierwszej kolejności zwrócił się do fanów. Kibice stworzyli niesamowitą atmosferę na stadionie Interu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił
Na placu gry Messi spędził 90 minut. Niespodziewanie ekipa z Miami przegrała 1:2 z nowojorczykami. Jedyną bramkę dla gospodarzy w samej końcówce zdobył Robbie Robinson po asyście Sergio Busquetsa.
Czytaj więcej:
Gwiazdor reanimowany podczas meczu. Są nowe informacje
Miliony wyświetleń. Gol sezonu już znany? [WIDEO]