Trwa passa młodzieżówki. Nawet klątwa nie przeszkodziła Polsce wygrać

PAP / Marian Zubrzycki / Mecz Polska - Izrael w eliminacjach młodzieżowych mistrzostw Europy
PAP / Marian Zubrzycki / Mecz Polska - Izrael w eliminacjach młodzieżowych mistrzostw Europy

Pierwsza połowa była niepokojąca, a Polska U-21 znów nie wykorzystała rzutu karnego. Wpadka Michała Rakoczego nie miała poważnych konsekwencji. Po przerwie Biało-Czerwoni zapewnili sobie zwycięstwo 2:1 w eliminacjach młodzieżowych mistrzostw Europy.

Czwartym przeciwnikiem Polski w eliminacjach był Izrael. Do konfrontacji zespołów doszło w Łodzi. Przyglądać się temu meczowi zamierzał między innymi Michał Probierz. Były selekcjoner młodzieżowej kadry i poprzednik Adama Majewskiego wspominał o tym na konferencji prasowej.

Polska grała o czwarte zwycięstwo w eliminacjach. W jej podstawowym składzie znaleźli się tacy piłkarze jak Kacper Tobiasz, Jakub Kamiński, Kacper Kozłowski czy Filip Marchwiński, którzy mają za sobą powołania do seniorskiej reprezentacji. Ta kapela miała na początku problem ze stworzeniem sytuacji podbramkowej na połowie solidnie broniących gości.

Na zakończenie pierwszego kwadransa spotkania było uderzenie celne Jakuba Kamińskiego. Dostał podanie od Filipa Szymczaka, po czym poczęstował płaskim kopnięciem bramkarza Izraela. Z kolei goście w ogóle nie kończyli ataków uderzeniami i nie niepokoili Kacpra Tobiasza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Izrael stawiał na twardą defensywę i po niespełna dwóch kwadransach sędzia stracił cierpliwość do dwóch jego piłkarzy. Zobaczyli oni żółtą kartkę i musieli uważać na ewentualne drugie napomnienie. Poza tym z boiska wiało nudą, a poza banalnymi strzałami Jakuba Kamińskiego, nie działo się nic interesującego.

W 36. minucie pobudka i Polska wykonywała rzut karny za faul bramkarza na Dominiku Marczuku. Za wykonanie zabrał się Michał Rakoczy i oddał nieudane uderzenie. Niv Eliasi rzucił się w dobrym kierunku i nie dał się pokonać. Przed rzutem karnym było dużo nerwowości, prowokacji, co wyprowadziło z równowagi Michała Rakoczego. Młodzieżówka zmarnowała trzeci rzut karny z kolei, a klątwa jedenastek trwa.

Było co poprawiać w drugiej połowie. Dobrze działała głównie obrona dowodzona przez Ariela Mosóra, ale już druga linia, a także piłkarze ofensywni byli za mało kreatywni i zdecydowani.

Polska podkręciła tempo i w 59. minucie zdobyła prowadzenie 1:0. Miłosz Matysik znalazł się w polu karnym przeciwnika przy okazji rzutu rożnego i oddał uderzenie w kierunku dalszego narożnika. Pierwsze dośrodkowanie z kornera Jakuba Kałuzińskiego jeszcze nie zostało zakończone strzałem, ale niebawem piłka wróciła w szesnastkę po zagraniu Kacpra Kozłowskiego. Tam Ariel Mosór wystawił ją kompanowi z bloku obronnego, a ten strzelił gola.

Biało-Czerwoni grali rozsądnie po zdobyciu prowadzenia i nie pozwalali przeciwnikom na groźne akcje. W 73. minucie mogło być 2:0, ale Michał Rakoczy nie pokonał bramkarza po wymanewrowaniu defensora. Druga bramka padła dopiero w 82. minucie za sprawą uderzenia Szymona Włodarczyka, który dostał podanie od innego zmiennika Tomasza Pieńki.

Niewiele na to wskazywało, mimo to Ran Binyamin strzelił gola na 1:2 w doliczonym czasie. Izrael poprawił wynik po dośrodkowaniu i pozbawił czystego konta Kacpra Tobiasza. Stracona bramka nieco zepsuła Polakom samopoczucie, ale odnieśli oni zasłużone zwycięstwo i z kompletem 12 punktów przystąpią do wyjazdowego meczu z Niemcami.

Polska - Izrael 2:1 (0:0)
1:0 - Miłosz Matysik 59'
2:0 - Szymon Włodarczyk 82'
2:1 - Ran Binyamin 90'

W 36. minucie Michał Rakoczy (Polska) nie wykorzystał rzutu karnego. Niv Eliasi obronił.

Składy:

Polska: Kacper Tobiasz - Miłosz Matysik, Ariel Mosór, Łukasz Bejger - Dominik Marczuk (68' Arkadiusz Pyrka), Kacper Kozłowski (85' Antoni Kozubal), Jakub Kałuziński, Jakub Kamiński - Filip Marchwiński (68' Kajetan Szmyt), Filip Szymczak (76' Szymon Włodarczyk), Michał Rakoczy (76' Tomasz Pieńko)

Izrael: Niv Eliasi - Tal Archel, Denis Kulikov, Li On Mizrahi (74' Shalev Harosh), Jonathan Mulder - Ethane Azoulay, Stav Nachmani, Ayanaw Ferede (78' Ran Binyamin) - Suf Podgoreanu (74' Or Roizman), Adi Yona (74' Guy Amos Dezent), Amir Chaim Ganah (63' Tay Abed)

Żółte kartki: Matysik, Kozłowski, Szymczak (Polska) oraz Farede, Nachmani, Ganah, Eliasi, Abed (Izrael)

Sędzia: Jovan Kachevski (Macedonia Północna)

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Komentarze (4)
avatar
Jan Lewandowski
17.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gra młodzieży słaba ,tak będzie jeżeli drużyny ligowe będą oparte na graczach zagranicznych a nasze niby talenty grzeją ławy kub trybuny ??? 
avatar
Sabbath 77
17.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska!!!!!!!!!!!!!! 
avatar
Steppenwolf
17.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie dość, że strzelali i strzelili, to jeszcze ze spalonego! Będzie reprymenda z ambasady? 
avatar
kedzior
17.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Młodzieży po prostu się chce więc wygrywają