W nocy z czwartku na piątek reprezentacja Brazylii mierzyła się na wyjeździe z Kolumbią. Prowadzenie gościom dał Gabriel Martinelli. Później rywale odwrócili losy meczu za sprawą autora dubletu, Luisa Diaza.
Porażka 1:2 nie jest jedynym zmartwieniem "Canarinhos". Vinicius Junior, który zanotował asystę, rozegrał zaledwie 27 minut. Skrzydłowy z grymasem bólu na twarzy opuścił plac gry, a zastąpił go Joao Pedro.
Vinicius zasiadł na ławce rezerwowych, mając opatrunek na nodze. Niestety, brazylijska federacja kilka godzin później wydała niepokojący komunikat w sprawie swojego najbardziej wartościowego zawodnika.
Jak czytamy, Vinicius opuścił zgrupowanie ze względu na kontuzję mięśniową w tylnej części lewego uda i nie zagra w hitowym spotkaniu z Argentyną. Po powrocie do Madrytu piłkarz ma zostać szczegółowo przebadany przez klubowych lekarzy.
Vinicius Junior może mówić o wyjątkowym pechu, bo należy przypomnieć, że niedawno zmagał się z podobnym problemem. Przerwa w grze gracza Realu Madryt trwała przez miesiąc.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
Czytaj więcej:
Dwa mecze w dwa dni. Szalony plan Barcelony
Ogromna awantura. Mecz w Ząbkach przerwany