Na mecz reprezentacji Polski z Czechami selekcjoner Michał Probierz zdecydował się wystawić dwójkę napastników w podstawowym składzie. Oprócz kapitana Roberta Lewandowskiego znalazło się miejsce dla Karola Świderskiego.
Jednak już po pierwszej połowie doszło do zmiany, w wyniku której boisko opuścił napastnik amerykańskiego Charlotte FC. Jego miejsce na murawie zajął Adam Buksa. Ten podczas przerwy intensywnie się rozgrzewał, przez co stało się jasne, że może za chwilę wejść na plac gry.
Jak się okazało Probierz był zmuszony do takiej zmiany. Jacek Laskowski z TVP Sport przekazał, że Świderski źle się poczuł, przez co od razu został przetransportowany do szpitala.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił
Po zakończonym spotkaniu w wyżej wspomnianej telewizji miało miejsce studio pomeczowe. Właśnie podczas niego nowe informacje w sprawie stanu zdrowia napastnika reprezentacji Polski przekazał Mateusz Borek.
- Mam informacje, że nie ma większych problemów z Karolem Świderskim - powiedział dziennikarz.
Tym samym niewiadomą pozostaje, czy 26-latek urodzony w Rawiczu będzie do dyspozycji selekcjonera we wtorek, 21 listopada. Na ten dzień zaplanowano mecz towarzyski, w którym Biało-Czerwoni zmierzą się z Łotwą.