Po pierwszej części meczu z reprezentacją Czech w szeregach Biało-Czerwonych zapanował entuzjazm. Jakub Piotrowski z niewielkiej odległości skierował piłkę do siatki i dał prowadzenie gospodarzom w Warszawie. Niestety, w przerwie Michał Probierz miał twardy orzech do zgryzienia.
Kiedy pozostali kadrowicze udali się do szatni, Adam Buksa zaczął intensywnie się rozgrzewać pod okiem jednego z asystentów selekcjonera. Okazało się, że Probierz przygotowywał wymuszoną zmianę.
Niemal wszyscy piłkarze podstawowego składu wyszli na drugą połowę piątkowego spotkania. Wyjątkiem był Karol Świderski. Właśnie napastnik Charlotte FC został zastąpiony przez Buksę.
Pierwsze prognozy przekazane przez Jacka Laskowskiego na antenie TVP Sport nie brzmiały zbyt optymistycznie. Komentator poinformował, że w pewnym momencie Świderski źle się poczuł i został przewieziony bezpośrednio do szpitala. Probierz wraz ze swoimi współpracownikami czeka na konkretną diagnozę.
To kolejny problem, z którym musi zmierzyć się selekcjoner. W dniu meczu z Czechami z gry został wyłączony Piotr Zieliński. Podstawowy pomocnik reprezentacji Polski nagle zachorował i musiał pozostać w hotelu.
W ostatecznym rozrachunku Polska zremisowała z Czechami 1:1. Kadra Probierza wiosną zagra w barażach o awans.
ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci
Czytaj więcej:
Albania pewna udziału w Euro 2024! Polacy muszą liczyć na cud
Kibice przecierali oczy ze zdumienia. Czy to Petr Cech?!