SSC Napoli wciąż nie może być pewne awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. W meczu piątej kolejki fazy grupowej Włosi przegrali na wyjeździe z Realem Madryt (2:4) i o ich losie zadecyduje spotkanie ze Sportingiem Braga.
Mistrzowie Włoch byli nawet bliscy wywiezienia korzystnego rezultatu z Santiago Bernabeu - do 84. minuty utrzymywał się remis 2:2. W końcówce gospodarze byli jednak bezlitośni. Tego z perspektywy murawy nie oglądał już Piotr Zieliński.
Reprezentant Polski musiał opuścić boisko w 65. minucie po ostrym wejściu Antonio Ruedigera. Niemiec zahaczył korkami o udo naszego rodaka przy wybijaniu piłki. Zieliński mocno ucierpiał i jego miejsce zajął Eljif Elmas.
Jak spisywał się "Zielu" do momentu zejścia z murawy? Włoskie media nie są jednoznaczne w ocenie jego gry.
- W cieniu. Był bardzo mało widoczny, nie pokazywał nic nadzwyczajnego - surowo podsumował jego występ dziennik "Il Giornale", wystawiając mu notę "5".
- Jego dzisiejsze zagrania nie przynosiły korzyści drużynie. Starał się grać pomiędzy liniami, ale nie wychodziło to najlepiej. Opuścił plac gry po brutalnym faulu Ruedigera - dodał serwis "AO Calcio", oceniając Zielińskiego na "5.5".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!
Bardziej łaskawi byli dziennikarze włoskiej odsłony serwisu telewizji Eurosport.
- Dużo biegał, starał się być pod grą. Z jego strony brakowało jednak konkretów, na pewno nie pokazał wszystkiego, na co go stać - czytamy. Ich zdaniem Polak zasłużył na notę "6".
Jeszcze nie wiadomo, czy uraz przeszkodzi Zielińskiemu w występie w kolejnym spotkaniu SSC Napoli. A już w najbliższą niedzielę mistrzów kraju czeka kolejny hit - na Stadio Armando Maradona przyjedzie Inter Mediolan.
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)