"Ośmieszamy się". Ostre słowa byłego kadrowicza ws. Lewandowskiego

szło w miarę. Od ubiegłego roku to już nie jest wcale przydatny Lewandowski. On stał się w mojej ocenie jakimś wielkim celebrytom, co to musi o nim i jego żonie być wszędzie mnóstwo głosów, artykułów. Do tego nie jest jak widzę, choć w szatni reprezentacji nie bywam, za bardzo lubiany, ale to mnie nie dziwi skoro się wywyższa. Wiem i rozumiem, że bardzo dużo osiągnął, sporo nagród indywidualnie zdobył grając w Bayernie, ale nie zmienia to faktu, że ma w d... ie innych. Liczy się tylko on. Ostatni wywiad jakiego udzielił to komu miał pomóc. Jemu bardziej, bo chciał się jakos wybielić, a przede wszystkim wyjśc przed szereg i wskazać, po raz kolejny, że w temacie afery premiowej, jak i słabej gry reprezentacji to on nie ma nic wspólnego. Wszyscy winni tylko, k...a, nie on. Właśnie, że on jest winien. Dume niech sobie schowa, albo trzyma przy robieniu interesów poza boiskiem a nie na boisku i w szatni reprezentacji. Daleko mu jednak do Cristiano Ronaldo, Leo Miessi, czy takich piłkarzy jak też Harry Kane, Mbappe, albo nawet Girou, tym bardziej Modrić. A ci eksperci, dawni piłkarze, trenerzy byli i obecnie, tzw specjalisci dziennikarstwa piłkarskiego, to niech się też schowaj. Wciąz pie...olą o tym, jaki to cudowny piłkarz jak bardzo potrzebny bo, k...a, kilka lat temu strzelał gole, niektore tez bardzo ważne. A od czego do cholery jest napastnik... Zagłaskano kotka, a kotek rzyga na wszystkich, którzy nie są po jego stronie, a do tego kotek nie lubi słuchać innych (selskcjoner Jerzy Brzęczek jest tego przykładem) i jak mu cos nie pasuje to utopi w niesławie danego selekcjonera. To Wy eksperci zrobiliście z jego braku wiedzy o taktyce na mecz LN z Włochami, i nazwaliście "słynne 8 sekund milczenia Lewandowskiego". Żaden nie spojrzał na to z normalnej strony. Lewandowski nie miał pojęcia o taktyce. Mecz sie nie ułozył, tak jak w tym roku pierwszy w eliminacjach Santosowi, z Czechami. Fakt potem kolejne sie nie ułozyły, ale to nie zmienia faktu, że Lewandowski dla Was ekspertów to jest jakis bożek, którego pewnie czcicie w domach. Był świetny, może jak na Polaka nawet i niesamowity, ale to już było. Teraz jest słaby, mizerny i nie ma się co rozczulać. Nie da już nic tej reprezentacji. A nie, przepraszam. Może dać ale to co najgorsze - ciągły zamęt, jaki jest od mistrzostw w Katarze.