Pogoń jak na razie zajmuje drugie miejsce, a więc spisuje się w tych rozgrywkach bardzo dobrze. Działacze wraz z trenerem przed sezonem byli bardzo ostrożni jeśli chodzi o postawę ich podopiecznych w rundzie jesiennej. Jak się okazało obawy nie były słuszne. Zawodnicy spisali się bardzo dobrze i na pozycji wicelidera zakończyli półmetek rozgrywek. Teraz pozostał ostatni z dwóch spotkań rozgrywanych awansem z wiosny. W minioną sobotę Pogoń zmierzyła się z GKS-em Katowice i mimo, że grała z przewagą dwóch zawodników wywalczyła tylko jeden punkt. Choć z drugiej strony aż jeden punkt. W końcu do Katowic przyjechał wicelider, a więc wśród gospodarzy panowała pełna mobilizacja, by zdobyć komplet oczek z faworytem i do tego tak renomowanym. Oba zespoły występowały w ekstraklasie, dla fanów obu drużyn była to taka namiastka tej najwyższej klasy rozgrywkowej. Podobnie zmobilizowany przyjedzie do Szczecina GKP. Będzie chciał wywieźć komplet punktów, mimo że nie będzie faworytem tego pojedynku. Tym bardziej, że w ostatnim czasie oba zespoły mierzyły się ze sobą bardzo często. Zazwyczaj w bataliach sparingowych i zazwyczaj padał remis lub triumfowali gorzowianie. Także w zeszłej rundzie GKP było górą. Wygrało 1:0 po bramce Mouhamadou Traoré. Granatowo-bordowy akcent w tym pojedynku - czerwona kartka dla Piotra Petasza.
GKP z dorobkiem 25 punktów zajmuje dziesiątą lokatę w ligowej tabeli. Gorzowianie zdobyli 16 goli, ale tyle samo stracili. Wicelider rozgrywek, czyli szczeciński zespół ma 31 oczek. Stracił o jedną bramkę więcej od swoich środowych przeciwników, ale zdobył ich aż 18, czyli o 12 więcej. Najwięcej bramek dla Portowców zdobyła ikona tego klubu - Olgierd Moskalewicz. Ma ich osiem na swoim koncie. Dla porównania, najlepszym strzelcem gorzowian jest Łukasz Maliszewski z czterema trafieniami. Wyżej od niego w klasyfikacji strzelców jest jeszcze Piotr Petasz - sześć goli. Jak widać gospodarze mają kilka atutów w ofensywie i muszą je wykorzystać jeżeli myślą o zwycięstwie. Natomiast GKP może się nastawić na grę z kontry. Prezentuje się lepiej w defensywie o czym świadczy mniej straconych bramek od szczecinian. Jeżeli gorzowianie w tym meczu zagrają rozważnie i bardzo czujnie w obronie, ale zarazem nie będą bali się wyprowadzać groźnych kontr, to może któraś im wyjdzie i ponownie, nieznacznie, ale wygrają ten pojedynek zdobywając komplet punktów. Jak będzie w rzeczywistości? Trzeba poczekać do środy, wtedy odbędzie się ten bardzo ciekawy mecz. Początek spotkania o 18:15.
Pogoń Szczecin - GKP Gorzów Wlkp. / śr 11.11.2009 r. godz. 18:15
Przewidywane składy:
Pogoń Szczecin: Janukiewicz - Nowak, Hrymowicz, Mysiak, Petrik, Rogalski, Koman, Parzy, Petasz, Kowal, Moskalewicz.
GKP Gorzów Wlkp.: Janicki - Ziemniak, Wojciechowski, Jakosz, Topolski, Andruszczak, Obem, Maliszewski, Wan, Czerkas, Piątkowski.
Sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz).
Wyślij SMS o treści SF GKP na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - GKP Gorzów Wlkp.
Wyślij SMS o treści SF GKP na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT