"Czuję się gotowy na kolejny krok". Pomocnik Legii chce odejść już zimą

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Bartosz Slisz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Bartosz Slisz

Bartosz Slisz nosi się z zamiarem odejścia z Legii Warszawa. Transfer może nastąpić już w zimowym oknie transferowym. - Wyjazd za granicę, zobaczenie jak wygląda rywalizacja w innych ligach to coś, co na pewno by mi pomogło - mówił w "Foot Trucku".

W lutym 2020 roku Legia Warszawa zdecydowała się aktywować klauzulę wykupu i pozyskała Bartosza Slisza z Zagłębia Lubin. Jego kontrakt ze stołecznym klubem wygasa 31 grudnia 2024 roku.

Jeśli Legia ma zamiar cokolwiek na nim zarobić, to musi zastanowić się nad sprzedażą jeszcze tej zimy. Od 1 lipca Slisz będzie mógł podpisać kontrakt z dowolnym klubem, bez konieczności pytania o to Legii.

- Czuję się gotowy, żeby zrobić kolejny krok. W Legii osiągnąłem już dużo, nie wiem czy mogę mówić, że za chwilę osiągnę tu sufit, ale uważam, że transfer jeszcze bardziej pomoże mi w rozwoju. Uważam, że jestem teraz w najlepszej formie, odkąd gram w piłkę. Wyjazd za granicę, zobaczenie jak wygląda rywalizacja w innych ligach to coś, co na pewno by mi pomogło - powiedział Slisz w "Foot Trucku".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Prezes Dariusz Mioduski i cały pion sportowy Legii mają teraz dylemat. Bo mogą sprzedać Slisza zimą i zarobić - załóżmy 2-3 miliony euro. Z drugiej strony mogą postawić ultimatum i zatrzymać piłkarza do końca sezonu, by ten pomógł klubowi w walce o mistrzostwo Polski czy o jak najdalsze zajście w Lidze Konferencji Europy, co przyniesie do kasy dodatkowe pieniądze, być może nawet większe niż z ewentualnego transferu.

- Myślę, że w Legii są świadomi, że chcę odejść. Nie ma co ukrywać, że mój kontrakt nie jest za długi. Dla klubu to również dobra szansa na przeprowadzenie tego transferu zimą, ale z drugiej strony nie jestem osobą, która będzie coś robić na siłę. Poczekam na bardzo dobrą okazję i wtedy z niej skorzystam. Nie jest tak, że postanowiłem sobie, że odejdę zimą i koniec, kropka - tłumaczy Slisz.

Chciałby odejść zimą, ale nie wyklucza sytuacji, w której zostanie do końca sezonu. Nawet może podpisać nowy kontrakt ze specjalnymi zapisami, które umożliwią mu odejście latem, a jednocześnie Legia i tak zarobi. I to nawet większe pieniądze. Choć w tej chwili jest to najmniej prawdopodobna opcja.

CZYTAJ TAKŻE:
Była gwiazda PSG i rezerwowy w Premier League. Dwie opcje do zastąpienia Gaviego
Kłopoty gwiazdora piłki. Decyzja sądu na pewno go nie pocieszy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty