Raków Częstochowa i skuteczny napastnik to dwa światy, które są leżą bardzo daleko od siebie. Brak klasycznej "dziewiątki" z prawdziwego zdarzenia doskwiera ekipie mistrza Polski od dawna, dlatego też co okienko w klubowych gabinetach odbywają się burze mózgów, by coś zaradzić.
Jak podaje "Fakt", Raków jest bardzo mocno zainteresowany pozyskaniem Pedro Henrique z Radomiaka Radom.
Brazylijczyk strzelił w rundzie jesiennej osiem goli dla Radomiaka, a zatem więcej niż wszyscy trzej napastnicy Rakowa razem wzięci. Łukasz Zwoliński zdobył cztery bramki, Ante Crnac dwie, a Fabian Piasecki mimo wielu otrzymanych szans nie potrafił pokonać bramkarza rywali ani razu. Bierzemy pod uwagę tylko ligę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria
Marzeniem Rakowa byłby oczywiście Erik Exposito, za którego składane były oferty w letnim okienku, jednak stanowisko Śląska Wrocław jest jasne. Nie ma takich pieniędzy, które przekonają klub do sprzedaży. Lider klasyfikacji strzelców zostanie we Wrocławiu przynajmniej do końca obecnego sezonu, a cały czas trwają negocjacje odnośnie warunków nowej umowy.
W związku z tym celem transferowym numer jeden ma być Henrique. "Fakt" podaje, że dla Rakowa problemem nie powinien być kontrakt 27-latka do 30 czerwca 2026 roku. Padła nawet konkretna kwota - nie więcej niż 500 tys. euro.
W ostatnich dniach pojawiły się informacje w tureckich mediach, że Goztepe jest zainteresowane pozyskaniem Zwolińskiego. Według informacji WP SportoweFakty takiego tematu nie ma. Zwoliński zostanie w Częstochowie przynajmniej do końca obecnego sezonu i będzie chciał pomóc w obronie mistrzostwa Polski.
A to nie będzie łatwe, bo Raków traci do Śląska aż dziewięć punktów.
CZYTAJ TAKŻE:
"Żenujące". Grzmią po zachowaniu piłkarza Liverpoolu
UEFA wyróżniła dwóch Polaków. Padły porównania do "Lewego"