To już przesądzone. Julian Nagelsmann zdecydował ws. obsady bramki na Euro 2024

Wikimedia Commons / Steffen Proessdorf / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
Wikimedia Commons / Steffen Proessdorf / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann

Do Euro 2024 pozostało już tylko pół roku. Mimo wielu problemów w ostatnich miesiącach reprezentacja Niemiec będzie jednym z faworytów całej imprezy, a selekcjoner Julian Nagelsmann miał już podjąć kluczową decyzję odnośnie składu.

Forma reprezentacji Niemiec w ostatnich miesiącach była daleka od oczekiwań. Z funkcji selekcjonera zwolniony został Hansi Flick, a na jego miejsce zatrudniono Juliana Nagelsmanna.

Były trener Bayernu zaczął pracę z niemiecką kadrą od towarzyskiej wygranej z USA (3:1), natomiast później było tylko gorzej. Remis 2:2 z Meksykiem i przegrane z Turcją (2:3) oraz Austrią (0:2) nie polepszyły atmosfery wokół drużyny.

Przypomnijmy, że Niemcy zagrają na Euro 2024 w grupie A ze Szkocją, Węgrami i Szwajcarią.

Dziennikarz "SPORT BILD" Tobi Altschäffl jest zdania, że Nagelsmann już wybrał bramkarza numer jeden na mistrzostwa Europy. Będzie nim Manuel Neuer, który jest w coraz lepszej formie po wyleczeniu poważnej kontuzji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria

Golkiper Bayernu ma wrócić między słupki przy okazji najbliższego towarzyskiego meczu z Francją (23 marca).

Po raz ostatni Neuer zagrał w reprezentacji Niemiec 1 grudnia 2022 roku podczas mistrzostw świata w Katarze. W sumie wystąpił w narodowych barwach 117 razy.

37-latek robi wszystko, by być w jak najlepszej formie. Przed i po każdym treningu chodzi do fizjoterapeuty, a ponadto zwraca szczególną uwagę na regenerację po wysiłku.

Jeśli z medycznego punktu widzenia nie będzie żadnych przeciwwskazań, to Neuer będzie "jedynką" podczas mistrzostw Europy. Największym przegranym zostanie Marc-Andre ter Stegen. Bramkarz FC Barcelony musiał poddać się operacji pleców i do gry wróci dopiero za kilka tygodni.

CZYTAJ TAKŻE:
To może być koniec koszmaru Jadona Sancho. Znalazł się chętny, trwają rozmowy
Gwiazda Girony zagra w Barcelonie? "Mam przeczucie"

Komentarze (0)