Przykro patrzeć. "Frustracja wylewa mu się uszami" [OPINIA]

Getty Images / Quality Sport Images  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Quality Sport Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Piękny sen Roberta Lewandowskiego zamienił się w koszmar, z którego nie może się wybudzić. Jego najlepsze "zagranie" w meczu z Las Palmas (2:1) było jak wyjęte z kompilacji "Futbolowe jaja". Przykro patrzeć na grę Polaka w ostatnich miesiącach.

W tym artykule dowiesz się o:

Łudziliśmy się, że długo wyczekiwany odpoczynek po trudnej rundzie jesiennej odmieni Roberta Lewandowskiego. Że wróci z nową energią i naładowanymi akumulatorami, ale nic z tego. Nowy rok, stary "Lewy".

Mecz Las Palmas - Barcelona (1:2) toczył się na zwolnionych obrotach, ale dla niego i tak wszystko działo się za szybko. Nie był w centrum wydarzeń. Po pierwszej połowie jego przypadek powinien zostać omówiony w programie interwencyjnym "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie", a nie na antenie Eleven Sports.

Realizatorzy zrobili na niego zbliżenie pierwszy raz w 49. minucie. Po tym jak uderzył w twarz rywala. I chwilę później, gdy sfaulował innego przeciwnika. To mówi wszystko o jego czwartkowym występie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria

Najlepszym zagraniem "Lewego" w tym meczu było natomiast to z 55. minuty, kiedy przed polem karnym Las Palmas został trafiony piłką w głowę, dzięki czemu futbolówka spadła pod nogi Sergiego Roberto, a po chwili Ferran Torres umieścił ją w siatce. Miał zatem udział w odwróceniu przez Barcę losów meczu, ale bądźmy poważni - nikt nie powie, że wszystko, czego dotknie, zamienia w złoto.

Kiedyś takie zdarzenia zapełniały taśmy kaset VHS z serii "Futbolowe jaja", a dziś stają się viralem za sprawą kont "Out of context" w mediach społecznościowych. No, nie o takim wpływie na boiskowe wydarzenia marzy Lewandowski i nie na takim rozgłosie mu zależy. Ale może lepiej dla niego, że ta kuriozalna "asysta drugiego stopnia" zdominuje rozmowę o jego grze.

Xavi zdjął go z boiska 20 minut przed końcem przy niekorzystnym dla Barcelony wyniku. To wymowne zachowanie trenera Barcy. Dawniej "Lewy" był nietykalny, tymczasem teraz Xavi uznał, że Lewandowski nie przyda mu się w walce o korzystny wynik. Znów, bo podobnie było niespełna miesiąc temu z Royalem Antwerpia (2:3) w Lidze Mistrzów.

Lewandowski zakończył mecz bez celnego strzału. W chwili zejścia z boiska, miał najmniej kontaktów z piłką spośród wszystkich piłkarzy Barcy, którzy rozegrali tyle samo czasu (21). Nawet bramkarz Inaki Pena miał ich więcej (30). Dalsze brnięcie w statystyki tylko potęguje dojmujące wrażenie, jakie (znów) zostawił po sobie "Lewy".

W pierwszych tygodniach w Barcelonie czuł się jak w Disneylandzie. Cieszył się jak dziecko. Piękny sen zamienił się jednak koszmar, z którego "Lewy" nie może się wybudzić od roku. Chociaż z drugiej strony, wciąż może czuć się jak w bajce. Niestety, z miesiąca na miesiąc coraz bardziej przypomina Woody'ego z "Toy Story".

Kiedy to się tak wszystko popsuło? Cezurą w karierze "Lewego" są MŚ 2022. Jakby w Katarze ktoś spuścił wodę z fontanny młodości, z której w poprzednich latach czerpał wiadrami Polak. Jakby ze łzami po golu z Arabią Saudyjską, pierwszym w karierze na mistrzostwach świata, uszło z niego coś więcej niż tylko olbrzymia presja.

Nie ma w nim już tej pasji i tego ognia. Efekt? Rok 2023 był jego najsłabszym pod względem skuteczności (24 bramki) od 9 lat. Nic nie daje nadziei na to, że 2024 będzie lepszy. A - to bolesna prawda - Lewandowski bez worka bramek w ręce nie ma dla swoich drużyn dużej wartości.

Łudziliśmy się, że będzie jak Zlatan Ibrahimović, który miał prawdziwą złotą jesień kariery. Wszystko, czego dotknął, zamieniał w złoto. "Zlatanizował" otoczenie w PSG, LA Galaxy, Man Utd i Milanie. Lewandowskiemu brakło do tego charyzmy, choć w pierwszych tygodniach w Barcelonie wiele wskazywało na to, że będzie "lewandyzował" klub.

Był liderem, tryskał dobrą energią, zarażał nią innych. Proces ten skończył się po kilku tygodniach, nim na dobre się rozpoczął. Dziś "Lewy" roztacza złą energię. W Las Palmas wymachiwał rękami tak dużo, że zawstydziłby koordynatora ruchu naziemnego na lotnisku. A to coraz częstszy widok w meczach Barcy.

Frustracja wylewa mu się uszami. Brzydko się starzeje. Gigantom, a takim "Lewy" w szycie formy niewątpliwie był, trudno pogodzić się z przemijaniem i bezpowrotną utratą swojej wielkości. Długo tego nie zauważają, a jeszcze dłużej nie akceptują.

Lewandowski powtarza, że czuje się na siłach, by grać jeszcze kilka lat na najwyższym poziomie. Ma do tego prawo, ale rzeczywistość brutalnie weryfikuje jego plany. "Lewy" już nie gaśnie w oczach. Zmierzch już zapadł.

Trzeba powiedzieć sobie wprost: taki Lewandowski nie jest potrzebny Barcelonie. Joan Laporta nie musi być biegłym w excelu księgowym, żeby widzieć wyraźnie, że 32 mln euro rocznie, ile ma zarabiać Polak od sezonu 2024/25, dla tak grającego 35-latka to wyrzucenie pieniędzy w błoto. A na to Barcy nie stać.

Lepiej, żeby "Lewy" sam zdecydował o odejściu z Barcelony, niż pozwolił, żeby inni zrobili to za niego. Może - jak Leo Messi czy Cristiano Ronaldo - nieść kaganek piłkarskiej oświaty w mniej wymagających ligach. Argentyńczyk i Portugalczyk są z dala od wielkiego futbolu, ale z ich ust nie schodzi uśmiech. Może tego Lewandowski teraz potrzebuje?

Maciej Kmita, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (157)
avatar
działacz sportowy
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Kmita jest Pan młody i nie ma Pan pojęcia o piłce. Pisze pan bzdury cytując innych miernych dziennikarzy to nie ważne aby były wierszówki . Frustracja mi się uszami wylewa jak czytam te Czytaj całość
avatar
Zakład stolarski
6.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kupią go Arabowie i będą do osikowego kołka wiązać swoje kozy ! 
avatar
jadwiga wajda
14.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
chryste porownujecie machacza do Ibrahimovica, czysta na glowe upadli... 
avatar
Mirek Nowicki
10.01.2024
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Lepiej pilnuj kasy Lewy bo ci Ania wszystko moze roztrwonic. 
avatar
Mirek Nowicki
10.01.2024
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
A tak niedaleko mu brakowalo do Messiego i Ronaldo. Coz za strata. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.