Udane pożegnanie - relacja z meczu Zawisza Bydgoszcz - GKS Tychy

Po bardzo dobrej grze w drugiej połowie piłkarze Zawiszy pokonali GKS Tychy 3:0. Wszystkie bramki padały w drugiej części spotkania, a ozdobą środowego pojedynku było znakomite trafienie z rzutu wolnego Cezarego Stefańczyka.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Pojedynek z Zawiszą był ważny dla Mirosława Smyły, który dokładnie rok temu objął opiekę nad tyskim zespołem. - Cieszę się, że pracuje w GKS Tychy już rok i mam okazję zdobywać nowe doświadczenia. Człowiek cały czas się uczy i to nie jest tak, że ja przyszedłem do GKS z ogromną wiedzą i dokładnie wiedziałem, co mam zrobić, aby drużyna grała jak najlepiej - stwierdził Smyła na oficjalnej stronie śląskiego klubu.

Mały jubileusz (imieniny) w środę obchodził też Marcin Sobczak. Napastnik Zawiszy już na początku drugiej połowy przełamał niemoc strzelecką bydgoszczan, która trwała od sobotniej potyczki z Rakowem Częstochowa. Jednak w pierwszej połowie tyszanie zostali wręcz zamknięci przez bydgoszczan na własnej połowie, a pod bramką Michała Kojdeckiego co chwila dochodziło do groźnych spięć. Główna w tym zasługa szybkiego Cezarego Stefańczyka. Sposobu na obrońcę gospodarzy nie mogli znaleźć obrońcy GKS, bowiem jego dośrodkowania i rajdy sprawiły spory kłopot zawodnikom Mirosława Smyły. Precyzji po jego podaniach zabrakło jednak Piętce, Sobczakowi i Tarnowskiemu.

Pod koniec tej części tyszanie zdecydowali się na bardziej otwartą grę, co zemściło się już po rozpoczęciu drugiej połowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Tomasza Warczachowskiego, najwyżej w polu karnym gości wyskoczył Marcin Sobczak, który strzałem głową z najbliższej odległości pokonał Kojdeckiego. - Niemal w każdym kolejnym spotkaniu miałem po kilka dobrych okazji do podwyższenia rezultatu. Niemoc udało się jednak przełamać dopiero teraz. Ta bramka w jakiś sposób dodała nam skrzydeł, choć w pierwszej połowie również nie graliśmy źle - stwierdził uradowany solenizant.

Gospodarze poszli za ciosem, bo już kilka chwil później mogli się cieszyć z drugiego gola. W 54. minucie prawym skrzydłem pod pole karne rywali przedarł się Marcin Tarnowski, który idealnie wyłożył piłkę Szymonowi Maziarzowi, a ten krótki uderzeniem z woleja nie dał żadnych szans golkiperowi GKS. W tym momencie losy środowej potyczki były już rozstrzygnięte, gdyż gracze Mirosława Smyły nie potrafili stworzyć sobie ani jednej dogodnej sytuacji do zmiany niekorzystnego rezultatu. Wynik środowego starcia przepięknym uderzeniem z rzutu wolnego z ponad 30.metrów ustalił Cezary Stefańczyk.

- Przyjechaliśmy tutaj po remis, ale Zawisza obnażył wszystkie nasze słabości. Traciliśmy zbyt dużo piłek w środku pola, po czym bydgoszczanie przeprowadzili szybkie kontry. Tutaj leżał klucz do sukcesu gospodarzy - wytłumaczył porażkę swojego zespołu Michał Kojdecki. Zupełnie inna atmosfera panowała w ekipie niebiesko-czarnych. - W poprzednich nieudanych starciach zabrakło tego co teraz, czyli szybko strzelonej bramki w drugiej połowie. To ważna wygrana, bo przecież GKS Tychy również plasował się w czołówce tabeli. Należy żałować, że to już koniec ligowych zmagań w tym roku, bo z taką dyspozycją na pewno moglibyśmy osiągnąć zdecydowanie więcej - podsumował krótko Mariusz Kuras.

Zawisza Bydgoszcz - GKS Tychy 3:0 (0:0)
1:0 - Sobczak 47'
2:0 - Maziarz 54'
3:0 - Stefańczyk 85'

Składy:

Zawisza Bydgoszcz: Witan - Stefańczyk, Łukaszewski, Midzierski, Warczachowski, Piętka, Dąbrowski, Lilo (86' Szal), Tarnowski, Sobczak (87' Bojas), Maziarz (75' Magdziński).

GKS Tychy: Kojdecki - Odrobiński, Kopczyk, Masternak, Zadylak, Babiarz, Ankowski (78' Wróbel), Kasprzyk, Bizacki, Furczyk (58' Wesecki), Żyła (62' Sieniawski).

Żółte kartki: Dąbrowski (Zawisza) oraz Sienawski (GKS).

Sędzia: Krzysztof Sobieszek (Łódź).

Widzów: 4000.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×