Piłkarz aresztowany. Wszystko przez jeden gest

Czarne chmury nad Barceloną. "Lewy" może wszystko stracić. A co z transferem? [OPINIA]

W niedzielę rozgrywane były ostatnie spotkania 20. kolejki ligi tureckiej. Siódmy w tabeli Antalyaspor podejmował trzeci Trabzonspor. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, jednak nie o wyniku mówi się najwięcej w kontekście tego starcia.

Zawodnik gospodarzy Sagiv Jehezkel w 68. minucie strzelił swojego już szóstego gola w tym sezonie. Pochodzący z Izraela napastnik podbiegł w okolice narożnika boiska, złożył ręce w geście modlitwy, a następnie wskazał na bandaż na nadgarstku.

W tym miejscu 28-latek miał napisane "100 dni. 07/10". Jest to odniesienie do ataku Hamasu na Izrael z 7 października oraz do liczby dni, przez które w Gazie przetrzymywanych jest ponad 130 izraelskich zakładników.

Podczas trwania zbrojnej agresji między Izraelem a Palestyną, według ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas, w ciągłym ataku Izraela mającym na celu zniszczenie Hamasu zginęło co najmniej 23 000 ludzi w Gazie - głównie kobiet i dzieci.

Ministerstwo sprawiedliwości w Turcji oraz prokuratura generalna od razu wszczęła postępowanie wobec Jehezkela. Piłkarz został już aresztowany, a Antalyaspor zerwał z nim kontrakt. Służby postawiły mu zarzut podżegania do nienawiści.

- Prokuratura w Antalyi wszczęła dochodzenie sądowe przeciwko izraelskiemu piłkarzowi Sagivowi Jehezkelowi za publiczne podżeganie do nienawiści w związku z jego odrażającym świętowaniem na rzecz masakry popełnionej przez Izrael w Gazie - napisał turecki minister sprawiedliwości Yilmaz Tunc.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Zobacz także:
Robert Lewandowski opuścił stadion kulejąc. Wiemy, co ze zdrowiem napastnika Barcelony
Przed nami gala The Best FIFA Football Awards. Kto zostanie piłkarzem roku?