29-letni Belg jest wahadłowym i został już sprawdzony w ostatnim sparingu zielonych z ukraińskim ŁNZ Czerkasy (2:1). Wyszedł w podstawowym składzie i w 37. minucie zdobył ładnego gola po dośrodkowaniu Stefana Savicia.
Decyzji w kwestii zatrudnienia Belga na razie nie ma, jednak zapadnie ona po następnym meczu kontrolnym.
W sobotę warciarze zmierzą się ze Slovanem Liberec, wtedy Mohamed Mezghrani otrzyma następną szansę od sztabu szkoleniowego i to będzie występ, który zdecyduje o jego ewentualnym angażu przy Drodze Dębińskiej.
29-latek przygodę z dorosłym futbolem rozpoczął w Standardzie Liege, później reprezentował jeszcze barwy KFC Turnhout, RKC Waalwijk, USM Algier i Honvedu Budapeszt. Jego ostatnim klubem jest natomiast Puskas Akademia FC - aktualnie 4. zespół węgierskiej ekstraklasy.
Zawodnik ma ważny kontrakt z obecnym pracodawcą (do końca sezonu 2023/2024), lecz otrzymał zgodę na transfer i jeśli Warta zechce go pozyskać, to wzmocni jej kadrę.
Po tym strzale padła pierwsza bramka w sparingu z LNZ Czerkasy
— Warta Poznań (@WartaPoznan) January 25, 2024
Zdobył ją Mohamed Mezghrani, 29-letni wahadłowy, który jest na testach w ekipie Zielonych. Zagra też w sobotę przeciwko Slovanowi Liberec. Potem decyzja ws. ewentualnego transferu
@klaudia_berda pic.twitter.com/VS1PlL41u5
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewany powrót do Realu Madryt. Tak go przyjęli