W czwartek 18-letni wahadłowy podpisał z zielonymi umowę, która będzie obowiązywać do końca 2025 roku. Zawiera ona opcję przedłużenia o kolejne dwa lata.
Następnie sfinalizowano wypożyczenie zawodnika do III-ligowego Sokoła Kleczew, gdzie spędzi on najbliższe pół roku.
- Wiążemy plany z Jakubem Wajmanem, który zapracował na nową umowę swoją postawą w akademii Warty Poznań oraz w pierwszej drużynie. Stąd decyzja o podpisaniu nowego kontraktu. Jednocześnie uważamy, że Kuba jest w takim wieku, że najbardziej potrzebuje regularnych występów już w piłce seniorskiej i dlatego uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie wypożyczenie do klubu z niższej ligi. Mamy nadzieję, że po udanym półroczu w Sokole wróci do Warty jako jeszcze lepszy zawodnik, tego mu życzymy - powiedział prezes poznaniaków, Artur Meissner.
Wajman rozpoczynał przygodę z futbolem w Wełnie Rogoźno, a na Drogę Dębińską został sprowadzony w połowie 2020 roku.
18-latek zagrał w rundzie jesiennej tylko w jednym spotkaniu PKO Ekstraklasy (w przegranej 0:1 potyczce 1. kolejki z Pogonią Szczecin), a później, gdy trener Dawid Szulczek dysponował już mocniejszym składem, kolejnych szans mu nie dawał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewany powrót do Realu Madryt. Tak go przyjęli