Empoli nie traci nadziei. Trzech Polaków na boisku

PAP/EPA / Claudio Giovannini / Szymon Żurkowski w meczu Empoli FC z Genoą CFC
PAP/EPA / Claudio Giovannini / Szymon Żurkowski w meczu Empoli FC z Genoą CFC

Empoli FC próbuje ratować się przed spadkiem z Serie A. Bezbramkowy mecz z Genoą CFC był trzecim z rzędu, w którym zapunktowała drużyna Sebastiana Walukiewicza, Bartosza Bereszyńskiego i Szymona Żurkowskiego. Wszyscy byli w sobotę na boisku.

Empoli FC punktowało także w dwóch wcześniejszych meczach. Nie pozwoliło to na opuszczenie strefy spadkowej Serie A, ale pozwoliło na odrobinę optymizmu po zmianie trenera na Davida Nicolę i po dołączeniu do zespołu Szymona Żurkowskiego. W sobotę klub z Toskanii przedłużył serię w meczu na Stadio Carlo Castellani przeciwko Genoi CFC. Nie zanosiło się na proste zadanie, ponieważ goście są dla odmiany niepokonani od ośmiu kolejek.

W podstawowym składzie Empoli zagrali Sebastian Walukiewicz, Bartosz Bereszyński oraz Szymon Żurkowski. Bartosz Bereszyński powrócił do jedenastki po absencji w zremisowanym 1:1 meczu przeciwko Juventusowi. W 54. minucie jako pierwszy opuścił boisko, a jego zmiennikiem był Liberato Cacace. W 71. minucie była z kolei zmiana za Szymona Żurkowskiego, który zwolnił miejsce na boisku Mattii Destro.

Niezależnie od tego, ilu Polaków było na boisku, nie zmieniał się wynik meczu. W 26. minucie beniaminek wpakował piłkę do bramki Empoli, ale gol Stefano Sabellego nie został uznany. W 52. minucie Nicolo Cambiaghi odpowiedział strzałem w słupek bramki Genoi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Obu drużynom nie brakowało zapału do prób rozstrzygnięcia meczu w ostatnim kwadransie podstawowego czasu. W 78. minucie w bramkę Empoli strzelał Djed Spence, ale na linii bramkowej interweniował duet Sebastianów - Walukiewicz oraz Luperto. Już w ostatniej minucie podstawowego czasu Albert Gudmundsson uderzył nieznacznie obok słupka w bramce gospodarzy.

Genoa CFC dokończyła mecz w dziesięciu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Koniego de Wintera.

Ani jednego gola nie doczekali się również widzowie meczu Monzy z Udinese Calcio.

23. kolejka Serie A:

Empoli FC - Genoa CFC 0:0

AC Monza - Udinese Calcio 0:0

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Co za słowa o Skorupskim! Polak w pogoni za legendami

Źródło artykułu: WP SportoweFakty