Jedenastka 19. kolejki I ligi według SportoweFakty.pl

W jedenastce kolejki pierwszej ligi znaleźli się zawodnicy z dziewięciu klubów. Po dwóch piłkarzy w zestawieniu ma Górnik Łęczna i Warta Poznań. Po raz kolejny większość z nominowanych zawodników stanowi o sile ofensywy w swoich ekipach.

W tym artykule dowiesz się o:

Jacek Gorczyca (GKS Katowice) - golkiper Gieksy zachował czyste konto w pojedynku ze Zniczem Pruszków. Kilka razy bardzo dobrze interweniował ratując swój zespół z opresji. Nie wiadomo jakby zakończyła się potyczka, gdyby Gorczyca nie obronił strzału Tomasza Feliksiaka, który napastnik Znicza oddał chwilę po zdobyciu gola przez GKS.

Josef Petrik (Pogoń Szczecin) - kto wie co by się stało, gdyby nie udany wślizg w końcówce meczu. Zatrzymał pędzącego z piłką zawodnika GKP, który mijając Petrika byłby sam na sam. Podłączał się do akcji ofensywnych, zatrzymał kilka akcji, walczył. Bez zarzutów.

Dudu (Widzew Łódź) - kolejny dobry mecz Brazylijczyka. W defensywie wręcz bezbłędny, w akcjach ofensywnych aktywny. Piękny gol z rzutu wolnego potwierdził, że Dudu ma jedną z najlepszych lewych nóg w polskiej lidze.

Krzysztof Radwański (Górnik Łęczna) - 31-letni obrońca zagrał dopiero drugi raz, kiedy Górnika Łęczna prowadzi Tadeusz Łapa. Przeciwko KSZO Ostrowiec zaprezentował się z dobrej strony, często włączał się do akcji ofensywnych i miał udział przy dwóch bramkach dla Górnika.

Grzegorz Bonin (Górnik Zabrze) - kapitan Górnika był najlepszym aktorem środowego starcia zabrzańskiej drużyny z Wisłą Płock. Nie dość, że strzelił niezwykłej urody bramkę to po jego podaniach koledzy mieli kolejne sytuacje strzeleckie. Wreszcie po meczu jako jedyny z drużyny miał odwagę by powiedzieć: „Ta drużyna nie ma jaj”.

Bartłomiej Sielewski (Wisła Płock) - świetny występ zaliczył w środę pomocnik Wisły. Stwarzał mnóstwo problemów defensywie Górnika i kilka razy był bliski pokonania Sebastiana Nowaka. Waleczny gracz płockiej drużyny nie tylko sam rozgrywał akcje w ofensywie, ale ochoczo pomagał swoim kolegom w defensywie, szukając przy tym okazji do szybkiego kontrataku. Taki zawodnik w kadrze każdej drużyny to wielki skarb.

Abraham Loliga (Warta Poznań) - zaprezentował duże umiejętności techniczne, wygrywał pojedynki indywidualne, robiąc przewagę w rozegraniu piłki, praktycznie nie notował strat, był jednym z niewielu zawodników, którym nie przeszkadzało grząskie boisko, dzięki czemu nie irytował publiczności prostymi błędami.

Piotr Rocki (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - popularny Rocky pociągnął zespół Podbeskidzia do upragnionego zwycięstwa. Postawa bielskiego zawodnika cieszy podwójnie, bowiem Rocki był już przez wielu w Bielsku-Białej skreślony. Strzelił także bezpośrednią bramkę z rzutu rożnego, która była gwoździem do trumny zespołu z Kluczborka.

Piotr Reiss (Warta Poznań) - zdobył dwie bramki w meczu z Motorem. Bez niego Warta mogłaby nie wygrać tego pojedynku. Spokój, opanowanie, doświadczenie - jest nieoceniony dla zespołu.

Łukasz Gikiewicz (ŁKS Łódź) - bramka, asysta i najlepszy zawodnik na boisku. Świetna runda w wykonaniu tego piłkarz spowodować może, że zimą otrzyma on kilka ciekawych propozycji z ekstraklasy.

Janusz Surdykowski (Górnik Łęczna) - rosły napastnik Górnika Łęczna zaliczył bardzo udany występ. Strzelił dwie bramki KSZO Ostrowiec bardzo pewnie wykorzystując dobre podania. Wygrywał wiele pojedynków główkowych z rywalami, a kiedy Górnik musiał radzić sobie w dziewiątkę był również pożyteczny w defensywie.

Ławka rezerwowych: Sebastian Nowak (Górnik Zabrze), Ugo Ukah (Widzew Łódź), Hubert Robaszek (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski), Przemysław Pietruszka (Pogoń Szczecin), Adam Danch (Górnik Zabrze), Piotr Bagnicki (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Prejuce Nakoulma (Górnik Łęczna).

Źródło artykułu: