Dobre wiadomości dla Daniego Alvesa. Zwrócą mu pieniądze

Obrońcy Daniego Alvesa starają się o skrócenie jego wyroku za napaść na tle seksualnym, tymczasem według mediów zapadła dla niego korzystna decyzja ws. innego procesu. Brazylijczykowi mają zostać zwrócone duże pieniądze.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Dani Alves Instagram / www.instagram.com/danialves / Dani Alves
W tym tygodniu Dani Alves został skazany na 4,5 roku więzienia za napaść na tle seksualnym, do której doszło 30 grudnia 2022 roku w dyskotece w Barcelonie. Brazylijczyk miał zaciągnąć 23-latkę do toalety i tam zmusić ją do współżycia.

Choć początkowo mówiło się nawet o 12 latach więzienia i Alves nie powinien narzekać na wyrok sądu, jego obrońcy przekonują, że ich klient jest niewinny i robią wiele, by skrócić jego odsiadkę. Pojawiły się nawet informacje, że ze względu na lukę w prawie Brazylijczyk mógłby wyjść z więzienia już za kilka miesięcy (WIĘCEJ TUTAJ).

Pojawić się miała także opcja ekstradycji zawodnika do Brazylii, jednak potrzebna by była specjalna zgoda udzielona przez sędziego.

Tymczasem dobre wiadomości dla byłego piłkarza FC Barcelony i PSG podaje hiszpański dziennik "La Vanguardia".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie gole można oglądać i oglądać! Ależ to wymyślił

Gazeta dotarła do decyzji ws. innej sprawy dot. Alvesa. Otóż Skarb Państwa wszczął przeciwko niemu proces związany z nieprawidłowościami dot. wypłaty dużych pieniędzy agentowi za przedłużenie kontraktu z Barceloną.

Urząd Skarbowy zabrał wówczas 9,2 mln euro z konta zawodnika, jednak według dziennika Izba Sporno-Administracyjna Sądu Krajowego uwzględniła skargę złożoną przez prawnika podatkowego Alvesa i obecnie zmusza urząd do zwrotu pieniędzy.

"Bezpośrednia kwota, jaką piłkarz mógłby otrzymać, a której jego doradca podatkowy już zażądał, to 1,2 mln euro, czyli pieniądze, które zdaniem dziennikarzy obrona Alvesa mogłaby wykorzystać jako gwarancję zwolnienia za kaucją w apelacji" - czytamy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×