Hajto zaskoczył. Taką jedenastke na Estonię wybrał

WP SportoweFakty / Paweł Ciecierski / Tomasz Hajto
WP SportoweFakty / Paweł Ciecierski / Tomasz Hajto

Baraże o awans na Euro 2024 są tuż za rogiem. Już za kilka dni reprezentacja Polski zagra z Estonią w meczu półfinałowym. Tomasz Hajto przedstawił swoją "jedenastkę" na ten mecz. Nie brakuje zaskoczeń.

W tym artykule dowiesz się o:

Od czwartku znamy komplet kadrowiczów, którzy powalczą o to, by reprezentacja Polski rzutem na taśmę wystąpiła na nadchodzącym Euro 2024. Przypomnijmy, że czeka nas rywalizacja w dwuetapowych barażach z uwagi na fatalny wynik w eliminacjach.

W poniedziałek Biało-Czerwoni odbędą pierwszy trening na tym zgrupowaniu pod wodzą Michała Probierza. Jakim składem Biało-Czerwoni wyjdą na tę potyczkę? Jakie będzie ustawienie? Nad pytaniem zastanawiają się eksperci i kibice Biało-Czerwonych.

Swój prognozowany skład przedstawił także Tomasz Hajto, były piłkarz, a obecnie ekspert Polsatu Sport. Hajto postawił na taktykę 1-3-4-2-1. Pierwsze zaskoczenie pojawiło się już w bramce, bowiem były reprezentant Polski chciałby, aby numerem jeden był Marcin Bułka, a nie Wojciech Szczęsny.

W kolejnych formacjach nie brakuje kontrowersji. Na środku defensywy według Hajty powinien wystąpić Bartosz Salamon, a w środku pola zabrakło miejsca dla Piotra Zielińskiego, który ma słabsze miesiące w SSC Napoli. Jego miejsce miałby zając Jakub Moder, który wrócił do reprezentacji po dwuletniej nieobecności.

Reprezentacja Polski półfinałowe spotkanie barażowe z Estonią rozegra w czwartek (21 marca) o godzinie 20:45. Relacja tekstowa "na żywo" będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz także:
Hiszpańskie media pod wrażeniem. Lewandowski rozkręcił w imprezę
Tomaszewski krytykuje powołania Probierza. "Grają we własnym sosie"

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia
[b]

[/b]

Komentarze (0)