To musiało się tak skończyć. Cracovia spisuje się beznadziejnie w sezonie 2023/24 i cały czas nie może być pewna utrzymania w PKO Ekstraklasie. Obecnie zajmuje 12. miejsce w ligowej tabeli, ale przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie pięć punktów (a to może się jeszcze zmienić w tej kolejce).
"Pasy" miały ruszyć w górę tabeli od piątkowego spotkania z ŁKS-em Łódź, jednak skończyło się olbrzymim rozczarowaniem i jedynie remisem 2:2.
Prezes Mateusz Dróżdż nie chciał dłużej czekać i postanowił podjąć radykalną decyzję o zakończeniu współpracy z trenerem Jackiem Zielińskim.
- Dziękuję trenerowi za poświęcony czas i zaangażowanie w rozwój naszego klubu. Doceniam jego pracę i życzę powodzenia w kolejnych sportowych wyzwaniach - powiedział prezes Dróżdż.
ZOBACZ WIDEO: Szaleństwo po awansie na Euro 2024. Co za obrazki!
Zieliński był trenerem Cracovii od 10 listopada 2021 roku. Stało się to, co i tak by się wydarzyło po zakończeniu sezonu, bo prezes Dróżdż nie zamierzał proponować Zielińskiemu nowego kontraktu (obecny wygasa 30 czerwca 2024 roku).
Do końca obecnego sezonu drużynę poprowadzi 34-letni Dawid Kroczek. Dołączył do Cracovii w lutym i ma odpowiadać za rezerwy, choć w klubie (jeszcze) rezerw nie ma. Do sztabu szkoleniowego krakowskiego klubu dołączą również Maciej Palczewski i Tomasz Przekaza.
W przeszłości Kroczek pracował m.in. w UKS SMS Łódź i reprezentacji Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. W sezonie 2021/22 był pierwszym trenerem Resovii (prowadzony przez niego zespół zajął 11. miejsce w Fortuna I lidze), a ostatnio pracował w Unii Skierniewice.
Co ciekawe, w 2016 roku był na stażu w Cracovii, gdy trenerem tej drużyny był... Jacek Zieliński.
CZYTAJ TAKŻE:
Tak nie można grać w Ekstraklasie. Kakabadze bez skrupułów wykorzystał błąd ŁKS-u
Oficjalnie: świetna informacja dla kibiców Pogoni. Z pewnością na to czekali