W środę (10.04) w Paryżu zostanie rozegrany pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów 2023/24, w którym zmierzą się Paris Saint-Germain i FC Barcelona (z Robertem Lewandowskim w składzie). Początek spotkania o godz. 21:00.
Jak informuje portal rmcsport.bfmtv.com, w poniedziałek (08.04) w sieci pojawiły się publikacje pochodzące z kont sympatyzujących z tzw. Państwem Islamskim (więcej TUTAJ), zachęcające do ataków terrorystycznych w trakcie spotkań 1/4 finału Ligi Mistrzów w Paryżu, Londynie (Arsenal - Bayern) i Madrycie (Real - Man City oraz Atletico - BVB).
Groźby te wzbudziły obawy w zainteresowanych krajach. W związku z sytuacją zareagował francuski minister spraw wewnętrznych, Gerald Darmanin.
- Mecz PSG - Barca będzie objęty specjalną ochroną. Znacznie zwiększymy środki bezpieczeństwa wokół stadionu. Tak, będzie specjalna ochrona na ten ćwierćfinał, ale nie będzie to jedyne miejsce, ponieważ terroryści mogą zaatakować tam, gdzie się ich nie spodziewamy - zapowiedział minister.
Polityk zaapelował też do Francuzów, by nie popadali w szczególną panikę na stadionie.
- Widzieliśmy oświadczenie Państwa Islamskiego, które jest wymierzone w stadiony, to nie jest nowość. (...) Naprawdę musimy mieć się na baczności i nie dać się zwieść komunikatom wroga, co doprowadziłoby nas do skoncentrowania sił tylko w jednym miejscu i zaniedbywania innych lokalizacji - podkreślił.
Jeszcze przed zapowiedzią Darmanina planowano, że cztery mobilne jednostki wojskowe będą zabezpieczać środowy pojedynek PSG z Barceloną.
Zobacz:
Thomas Tuchel powiedział wprost. "Musimy być przygotowani na cierpienie"
Anglicy ostrzegają przed europejskim miastem. Podali nawet dzielnicę
ZOBACZ WIDEO: Karne z Walią w Cardiff. "Lewy" opowiedział, co działo się w jego głowie