"Lewandowski odrodzony. Dobry moment Barcelony zbiega się z 'boomem' Polaka w decydującej części sezonu" - tak na temat 35-letniego Roberta Lewandowskiego rozpisuje się dziennik "Marca".
Zespół Xaviego niespodziewanie wygrał w Paryżu z Paris Saint-Germain (3:2) w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów 2023/24. Rewanż w stolicy Katalonii odbędzie się we wtorek (16.04). Hiszpańscy dziennikarze uznali wygraną na Parc des Princes "najważniejszym zwycięstwem Barcy w ostatnich lat".
Cichym bohaterem został... "Lewy". "Był jeden zawodnik, który radził sobie świetnie, nie robiąc przy tym większego hałasu: Robert Lewandowski. Napastnik tym razem nie zdobył bramki, poświęcając się wygrywaniu pojedynków z rywalami i podawaniu piłki partnerom z zespołu, co bardzo denerwowało obronę przeciwnika. Wcześniej był krytykowany, teraz rozwiał wątpliwości" - dodaje "Marca".
Gazeta podkreśla, że reprezentant Polski na początku roku 2024 przeszedł metamorfozę. Jego wysoka forma zbiegła się z bardzo dobrymi wynikami Barcelony, która nie przegrała meczu od 27. stycznia. Duma Katalonii od porażki z Villarreal (3:5) wygrała dziewięć spotkań, zremisowała trzy, pięć razy z rzędu zachowała czyste konto w La Liga, i znacznie poprawiła grę w ataku.
"W ostatnich tygodniach wszystko się zmieniło, jeśli chodzi o występy Lewandowskiego. Bardziej przypomina tego groźnego strzelca, który podpisał kontrakt z FC Barceloną latem 2022 r." - podsumowuje dziennik.
Zobacz:
Legenda PSG dla WP: Tym meczem Lewandowski pokazał, że na to dla niego za wcześnie
Ekspert ocenił Lewandowskiego. "Sam stanowi o sobie na boisku"
ZOBACZ WIDEO: Karne z Walią w Cardiff. "Lewy" opowiedział, co działo się w jego głowie