Wpadka zamiast święta Paris Saint-Germain. Lider ratował twarz

PAP/EPA / Christophe Petit Tesson / Mecz Ligue 1: Paris Saint-Germain - Le Havre AC
PAP/EPA / Christophe Petit Tesson / Mecz Ligue 1: Paris Saint-Germain - Le Havre AC

Aż trudno w to było uwierzyć. Paris Saint-Germain miało perfekcyjną szansę na zapewnienie sobie mistrzostwa Francji, tymczasem tylko zremisowało 3:3 z Le Havre. Byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie bramka Goncalo Ramosa w doliczonym czasie.

W tym artykule dowiesz się o:

Okazja do przypieczętowania mistrzostwa Francji przez Paris Saint-Germain wyglądała idealnie. Przeciwnikiem podopiecznych Luisa Enrique było broniące się przed spadkiem z elity Le Havre AC. Do tego półfinaliści Ligi Mistrzów mieli atut własnego boiska i wsparcie publiczności.

Drużyna z Paryża znalazła się od początku meczu na połowie przeciwnika i szukała sposobu na rozbicie obrony z Hawru. Goście rozstawili się na własnej połowie boiska i przyjęli tam faworyta. Po kilku minutach gospodarze mieli 83 procent posiadania piłki, ale czas pokazał, że prowadzenie gry nie wychodziło im na dobre.

W 19. minucie zrobiło się ciekawie, ponieważ początkowo schowani goście przeprowadzili atak na miarę prowadzenia 1:0. Obrona Paris Saint-Germain została zaskoczona, a strzelec Christopher Operi skorzystał z dogrania Emmanuela Sabbiego. Kibice w Parcu des Princes byli w szoku, ponieważ faworyt komplikował sobie zadanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Paris Saint-Germain potrzebowało 10 minut na doprowadzenie do remisu 1:1. Gospodarze napierali na obronę przeciwnika, która pękła po niespełna dwóch kwadransach. Z pokonania Arthura Desmasa cieszył się Bradley Barcola. Gospodarze odetchnęli, ponieważ sytuacja zaczynała wracać do normy.

Gole sypały się jak z rogu obfitości. Momentami można było odnieść wrażenie, że w tym meczu nikt nie bronił. W 38. minucie piłka znalazła się ponownie w bramce roztargnionych zawodników PSG. Z oddania strzału na 2:1 i zarazem odzyskania prowadzenia cieszył się Andre Ayew. Gospodarze ponownie musieli gonić przeciwnika z dołu tabeli, a kibice byli coraz mocniej zdenerwowani i zniecierpliwieni.

Tym samym po pierwszej połowie zapachniało zaskoczeniem. Gospodarze jakby nie dźwigali szansy na zdobycie już w sobotę mistrzostwa Francji, choć powinna to być dla nich codzienność. Przewaga w posiadaniu piłki, momentami kolosalna, nie przekładała się na najważniejsze liczby goli oraz strzałów celnych. W przerwie Luis Enrique wprowadził za jednym zamachem trzech zawodników, w tym Kyliana Mbappe.

Druga połowa to długo ta sama historia. Atakowali gospodarze, ale konkretni byli goście. Piłkarze Le Havre mogli już mocno uwierzyć w podbicie Paryża dzięki strzałowi Abdoulaye'a Toure z rzutu karnego w 61. minucie. Poradził on sobie z wykorzystaniem jedenastki przyznanej za faul Danilo na Loicu Nego. Sędzia Willy Delajod gwizdnął po wideo weryfikacji.

Nadzieja paryżan na odwrócenie wyniku odżyła w 78. minucie za sprawą strzału na 2:3 Achrafa Hakimiego. W czwartym z rzędu meczu lidera Ligue 1 padło minimum pięć goli. Gospodarze gratulowali sobie zdobycia bramki kontaktowej, ale jednocześnie żwawo zabrali piłkę na środek boiska. Chcieli kontynuować pościg i opłaciło się, ponieważ w doliczonym czasie Goncalo Ramos oddał jeszcze uderzenie na 3:3.

Paris Saint-Germain - Le Havre AC 3:3 (1:2)
0:1 - Christopher Operi 19'
1:1 - Bradley Barcola 29' 
1:2 - Andre Ayew 38'
1:3 - Abdoulaye Toure (k.) 61'
2:3 - Achraf Hakimi 78'
3:3 - Goncalo Ramos 90'

Składy:

PSG: Keylor Navas - Achraf Hakimi, Marquinhos (62' Milan Skriniar), Danilo, Lucas Beraldo - Vitor Ferreira, Warren Zaire-Emery - Ousmane Dembele (46' Kylian Mbappe), Marco Asensio (46' Kang-in Lee), Bradley Barcola (46' Senny Mayulu) - Randal Kolo Muani (62' Goncalo Ramos)

Le Havre: Arthur Desmas - Loic Nego, Arouna Sangante, Yoann Salmier, Gautier Lloris, Christopher Operi - Josue Casimir (82' Antoine Joujou), Oussama Targhalline (81' Dalerj Kuzjajew), Abdoulaye Toure - Andre Ayew (71' Yassine Kechta), Emmanuel Sabbi (90' Oualid El Hajjam)

Żółte kartki: Zaire-Emery, Mbappe (PSG) oraz Sangante (Le Havre)

Sędzia: Willy Delajod

***

Montpellier HSC - FC Nantes 1:1 (1:1)
1:0 - Akor Adams 2'
1:1 - Matthis Abline 7'

Tabela Ligue 1:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: PSG definitywnie wykupiło napastnika. Wielkie pieniądze zapłacone
Czytaj także: Kolejna kontuzja. PSG ma poważny problem

Komentarze (0)