W poprzednim sezonie Goncalo Ramos zachwycał w barwach Benfiki Lizbona. Portugalczyk jednocześnie pokazał się ze świetnej strony podczas mundialu w Katarze, na którym świetnie wszedł do pierwszego składu kosztem Cristiano Ronaldo.
To przełożyło się na jego letni transfer. 22-latek opuścił stolicę Portugalii i wylądował w Paris Saint-Germain, ale jeszcze nie na zasadach transferu definitywnego. Został przez mistrzów Francji wypożyczony na rok z opcją wykupu, która jednak najprawdopodobniej i tak musiała wejść w życie.
Nie wiemy, czy był to obowiązek wykupu, ale PSG i tak zdecydowało się na definitywne zakontraktowanie napastnika. Klub nie chciał tracić czasu i już ogłosił, że Goncalo Ramos zostaje w Paryżu minimum do 2028 roku.
ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"
Sami zainteresowani nie poinformowali o kwocie, jaką przeznaczyli na ten transfer, ale "trzy grosze" w tej sprawie dorzucają francuskie media. Według ich doniesień paryżanie zapłacili Benfice 65 milionów euro podstawy, a dodatkowe 15 mln jest zawarte w bonusach.
Zatem mamy jasność, że władze, a także sztab trenerski PSG pokładają duże nadzieje w portugalskim napastniku, który ma niesamowite czucie gry w polu karnym rywala i wie, gdzie spadnie piłka. Tacy snajperzy zawsze są w cenie i w Paryżu dobrze o tym wiedzą.
Czytaj też:
Konkretny przekaz po fatalnym roku kadry
Dwa mecze wywróciły życie do góry nogami. "Skasowali mnie w środowisku"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)